Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poprawa notowań towarów zwraca uwagę tym bardziej, że nie wydarzyło się nic, co od strony fundamentalnej uzasadniałoby taką poprawę nastrojów. Wszakże choćby ostatnie dane o zapasach paliw były wyraźnie słabsze od spodziewanych. W wynikach niemieckiego eksportu widać było spowolnienie globalnego ożywienia gospodarczego, co z punktu widzenia postrzegania surowców nie miało korzystnego wydźwięku. Dolar nieco osłabł, ale nie był to ruch na tyle duży, by tłumaczyć zachowanie towarów. Pozostaje poszukiwanie czynników geopolitycznych, które rzutują zwłaszcza na rynek paliw. I tu bez wątpienia zaangażowanie Rosji w konflikt syryjski można traktować jako impuls do działania. Tym bardziej że w ujęciu nominalnym surowce po miesiącach zniżek stały się tanie. Wymowne było to, że przez ostatnie dni skala wzrostów towarów nie odbiegała od tego, ile można było zarobić na akcjach, co może sugerować, że globalny kapitał bardziej łaskawie zaczyna na te pierwsze spoglądać.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
Początek tygodnia przynosi duże luki na wykresach. Powoli trzeba przyzwyczaić się do tego, że to zjawisko nie jest wyjątkiem, a regułą.