Gołębi czas

Jeśli się potwierdzą ostatnie sondaże dające PiS zdecydowaną większość w parlamencie, skład nowej Rady, analizowany pod katem poparcia politycznego, będzie zdecydowanie inny od obecnego.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:09 Publikacja: 19.10.2015 06:00

Krzysztof Wołowicz, główny ekonomista, BPS TFI

Krzysztof Wołowicz, główny ekonomista, BPS TFI

Foto: Archiwum

Ostatnie dane o inflacji wskazują na jedynie bardzo powolny wzrost cen. Chociaż od najgłębszej deflacji notowanej od lutego do sierpnia inflacja wzrosła już przez pół roku o 1 pkt proc., to jednak wciąż pozostaje na poziomach odległych od tych, które mogłyby skłonić Radę Polityki Pieniężnej do zmiany poziomu stóp procentowych. Podobnie kwestia wygląda w przypadku analizy innych czynników makroekonomicznych. Wzrost gospodarczy utrzymuje się na przyzwoitym poziomie, ale nie można powiedzieć, że gospodarka pędzi. Sytuacja na rynku pracy stopniowo się poprawia, ale wciąż jest daleka od optymalnej z punktu widzenia polityki pieniężnej. Inwestycje mają zaś ruszyć pełną parą dopiero w nadchodzących latach wraz z napływem środków z nowej unijnej perspektywy finansowej na lata 2014–2020.

W obecnej Radzie podział na tzw. jastrzębie i gołębie był mniej więcej równy – czasami jastrzębie stawały się gołębiami, a czasami było na odwrót – jednak przez większość kadencji równowaga była zachowana.

Jednak obok kwestii gospodarczych duże znaczenie odnośnie do przyszłej polityki pieniężnej mogą mieć oczekiwane zmiany w składzie Rady Polityki Pieniężnej. Te zaś w dużym stopniu będą pochodną rezultatów wyborów parlamentarnych z 25 października. Wynika to z faktu, że prezesa NBP powołuje Sejm na wniosek prezydenta, a spośród pozostałych dziewięciu członków Rady prezydent, Sejm i Senat powołują po trzech przedstawicieli. Kalendarz zmian wygląda następująco: kadencja członków obecnej Rady upływa w styczniu–lutym przyszłego roku, z wyjątkiem A. Rzońcy i J. Osiatyńskiego (wysuniętych do RPP przez odpowiednio PO i B. Komorowskiego w styczniu i grudniu 2013 r.). Kadencja aktualnego prezesa NBP i przewodniczącego RPP upływa w czerwcu 2016 r. Zatem, jeśli potwierdzą się ostatnie sondaże dające PiS zdecydowaną większość w parlamencie, skład nowej Rady, analizowany pod kątem poparcia politycznego, będzie zdecydowanie inny od obecnego. Oczywiście Rada jest organem niezależnym, jednak to politycy wybierają jej członków, a to może mieć znaczenie dla polityki pieniężnej.

W obecnej Radzie podział na tzw. jastrzębie i gołębie był mniej więcej równy – czasami „jastrzębie" stawali się gołębiami, a czasami było na odwrót – jednak przez większość kadencji równowaga była zachowana. „Gołębie" to w slangu ekonomistów ci, którzy mniejszą wagę przywiązują do zagrożeń inflacyjnych i w większym stopniu opowiadają się za pobudzaniem gospodarki niskimi stopami procentowymi. Innymi słowy są bardziej skłonni do obniżek stóp. „Jastrzębie" to zaś ci, którzy inflację uważają za duże ryzyko dla gospodarki i w efekcie są bardziej skłonni do podwyżek stóp procentowych, a znacznie mniej do ich obniżek.

Zasadne obecnie wydaje się przypuszczenie, że nowa Rada może być zdecydowanie bardziej gołębia, co oznacza większą niechęć do podwyżek stóp procentowych. Dzieje się tak dlatego, że rządy z reguły, z wielu względów, wolą prowadzić politykę gospodarczą w środowisku niższych niż wyższych stóp procentowych.

Przy takim założeniu, aby nowa Rada zdecydowała się na ruch stóp w górę, perspektywy dla inflacji musiałyby być wyraźnie wzrostowe. W bliskim terminie nie widać czynników, które mogłyby to spowodować. Na rynkach globalnych ceny surowców są niskie i prawdopodobnie pozostaną takie jeszcze przez dłuższy czas (sprzyja temu m.in. widmo spowolnienia w Chinach). W kraju zaś wciąż nie widać znaczącej presji płac. Stąd sądzimy, że pierwsza podwyżka stóp procentowych nie nadejdzie wcześniej niż w I kwartale 2017 r.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów