Potrzebny niepokój

Piątkowe notowania rozpoczęły się od spadków cen na GPW. Nie mamy szczęścia. W czwartek nie udało się nam podpiąć pod poprawę nastrojów na rynkach światowych, gdyż te dobre były tylko w środę już po zamknięciu notowań, a w czwartek ponownie się psuły.

Aktualizacja: 23.04.2016 08:24 Publikacja: 23.04.2016 06:00

Kamil Jaros, analityk, Efix DM

Kamil Jaros, analityk, Efix DM

Foto: Archiwum

Przypadło więc na reagowanie na fazę osłabienia. W piątek notowania spadały, co miało związek ze znowu gorszymi nastrojami po publikacji japońskiego PMI dla przemysłu. Mieliśmy tu do czynienia z rozczarowaniem, gdyż wskaźnik spadł do 48 pkt. To był wstępny odczyt, który będzie potwierdzony na początku maja. W trakcie przedpołudnia opublikowane zostały wskaźniki dla sektorów przemysłu i usług Francji i Niemiec, a także strefy euro. Wskaźnik francuski ponownie słabnie, ale pocieszeniem jest wzrost wskaźnika niemieckiego. Szczególnie że dane o zamówieniach w przemyśle i o produkcji przemysłowej w ostatnich miesiącach nie były pasmem radości.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Komentarze
To nie koniec wojny handlowej
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Komentarze
Biotechnologie w dołku
Komentarze
Z popytem nie było problemu
Komentarze
Cła czy globalizacja?
Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty