Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 16:32 Publikacja: 06.10.2016 08:01
Tomasz Hońdo
Foto: Archiwum
Ogólnie w tym roku sprawdza się analizowana przez nas niegdyś reguła „kupuj ubiegłorocznych przegranych", bo w 2015 r. złoto należało do najgorszych inwestycji (przynajmniej w ujęciu dolarowym). Świetne tegoroczne stopy zwrotu zostały jednak wypracowane w pierwszym półroczu; III kwartał stał już pod znakiem stagnacji, początek października nie zmienił zaś tego stanu rzeczy, a nawet przynosi dalszą korektę.
W komentarzach powszechnie uzasadnia się zadyszkę złota rosnącymi oczekiwaniami na grudniową podwyżkę stóp procentowych w USA, które z kolei umacniają dolara, a mocniejszy dolar to tradycyjnie słabsze złoto. Trzeba pamiętać, że „normalizacja" polityki pieniężnej w USA zasadniczo była w ogromnym stopniu dyskontowana już dużo wcześniej, w latach 2013–2015, zaś rzeczywiste tempo podwyżek stóp okazuje się na razie dużo wolniejsze, niż się wówczas spodziewano (jeśli w grudniu Fed podniesie stopy, to od pierwszej w tym cyklu podwyżki minie... rok). Być może zatem złoto przechodzi jedynie naturalną korektę wcześniejszego, zbyt gwałtownego wystrzału?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatnie sesje to okres stabilizacji na rynkach szczególnie w przypadku kursu złotego do euro i krajowego rynku stopy procentowej.
Oczekiwania na redukcje stóp procentowych w Polsce doprowadziły do obniżenia oprocentowania lokat bankowych i obligacji SP.
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zeszłotygodniowe odbicie.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas