Fundusze inwestujące automatycznie na całym świecie zarządzają aktywami 315 mld USD (na koniec 2011 r. według firmy Barclay Hedge). Dla porównania: w Polsce na koniec ub.r. było to nieco ponad 200 mln zł, a więc zaledwie 0,17 proc. całego ostatecznie rynku funduszy.
Na naszym raczkującym rynku swoje fundusze „automatyczne" oferują dwie międzynarodowe firmy – Superfund (łącznie 26 różnych strategii dostępnych w ofercie Superfund TFI) oraz Man Investments (za pośrednictwem jednego funduszu – Skarbiec Alternatywny). Już wkrótce dołączy do nich fundusz oparty na modelu inwestycyjnym w całości opracowanym w Polsce – UniSystem od Union Investment TFI (patrz ramka).
Reguły decyzyjne inwestycyjnych systemów komputerowych są tworzone na podstawie danych historycznych. – Zazwyczaj są one oparte na analizie technicznej i to, jak ceny aktywów i różnego rodzaju wskaźniki kształtowały się w przeszłości – wyjaśnia Łukasz Tokarski, doradca inwestycyjny Superfund TFI.
15,6 mln zł O tyle (8,7 proc.) spadła wartość aktywów Superfund TFI w 2011 r. Skarbiec Alternatywny stracił 4,4 mln zł (10,2 proc.) aktywów
– Często są to bardzo proste wskaźniki, np. dwustusesyjna średnia krocząca. System automatycznie sprawdza w takim przypadku, czy kurs akcji przebija dwustusesyjną średnią kroczącą i generuje sygnał kupna (przebicie w górę), czy sprzedaży (przebicie w dół). Komputer musi też zdecydować o poziomie zaangażowania i odpowiedzieć nie tylko na pytanie, czy kupić lub sprzedać, ale też, ile kupić lub sprzedać. Nasze systemy rozpoznają siłę trendu i na tej podstawie decydują o wielkości zajmowanej pozycji. Można je skonstruować w taki sposób, żeby przy słabym sygnale w ogóle nie wchodziły w transakcję – tłumaczy Tokarski.