Warszawa przywitała wtorkowy poranek kolorem zielonym, przynajmniej jeśli mówimy o rynku giełdowym. Indeksy na GPW w pierwszej części notowań były na plusie, chociaż w największym stopniu dotyczyło to WIG20. Ten po ponad godzinie handlu znajdował się 0,8 proc. na plusie. Nieźle radził sobie także mWIG40, który rósł o blisko 0,7 proc,. sWIG80 walczył z kolei o wyjście nad kreskę. W gronie największych spółek znów mocno prezentowały się banki, a branżowy wskaźnik WIG – Banki rósł o 1 proc.
Dobre nastroje widać dzisiaj także na innych europejskich rynkach. Niemiecki DAX po godzinie od startu sesji rósł 0,5 proc., z kolei francuski CAC40 zyskiwał ponad 0,8 proc.
AI napędza Wall Street, złoto bije rekordy
Znów błysnęły za to indeksy amerykańskie, a w szczególności Nasdaq. – Nasdaq sprawia obecnie wrażenie, jakby był nie do zatrzymania. Spadki kontraktów futures z pierwszej połowy dnia zostały wymazane, indeks zyskał 0,70 proc., S&P500 0,44 proc. Ponownie za całość ruchu odpowiada technologia (+1,74 proc.), na minusach znajdowały się dobra dyskrecjonalne i podstawowe, energetyka, ochrona zdrowia, finanse. 3,93 proc. zyskiwała Nvidia, 4,31 proc. Apple, 6,31 proc. Oracle. Najświeższym pretekstem do euforii były informacje, że Nvidia zainwestuje 100 mld USD w OpenAI w celu sfinansowania nowych centrów danych opartych o chipy Nvidii – trudno nie widzieć tu powoli obrazu węża zjadającego własny ogon – wskazuje Kamil Cisowski, ekspert DI Xelion.
Czytaj więcej
AI miała zastąpić ludzi i obniżyć koszty. Tymczasem statystyki są zatrważające: ponad 80 proc. pr...
Mieszane nastroje panowały na rynkach azjatyckich. Słabo prezentował się m.in. Hang Seng, który przed zamknięciem sesji tracił około 0,7 proc. Na drugim biegunie był Kospi, który zyskał 0,5 proc. Wolne mieli za to inwestorzy w Japonii.