To pozytywny sygnał, który może wspierać europejskie akcje, szczególnie w sektorze usług i konsumpcyjnym. Jednocześnie przemysł niemiecki pozostaje lekko poniżej 50 punktów, co pokazuje, że wyzwania takie jak słaby eksport czy wysokie koszty energii nadal hamują produkcję. Francja natomiast odnotowała słabsze wyniki: PMI kompozytowy i produkcyjny znalazły się poniżej granicy ekspansji, co sygnalizuje możliwą recesję sektora przemysłowego i utrzymujące się problemy strukturalne. To może zwiększać niepewność inwestorów wobec akcji przemysłowych i eksportowych spółek francuskich oraz szerzej w regionie. W odpowiedzi na dane PMI z Niemiec i Francji europejskie indeksy delikatnie wzrosły, pokazując umiarkowany optymizm inwestorów wobec perspektyw gospodarczych. Niemiecki DAX zakończył sesję ze wzrostem o 0,45 procent, we Francji CAC 40 zyskał 0,81 procent, natomiast brytyjski indeks FTSE 100 wzrósł nieznacznie o 0,16 procent.
Najnowsze statystyki pokazują, że stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do 5,5 procent. Mimo że jest to wciąż niski poziom, utrzymujący się trend wzrostowy może w dłuższej perspektywie budzić pewne niepokoje. Już trzeci miesiąc z rzędu rośnie liczba osób bez pracy, co wskazuje na spowolnienie dynamiki na rynku zatrudnienia. Częściowo jest to efekt zmian prawnych, które ograniczyły wykreślanie bezrobotnych z rejestrów, ale nie można ignorować możliwych negatywnych konsekwencji tego zjawiska dla konsumpcji i aktywności gospodarczej.
Dla inwestorów jest to sygnał, że pomimo względnej stabilności gospodarki, rosnące bezrobocie w dłuższym terminie może hamować tempo wzrostu PKB i mieć wpływ na decyzje dotyczące polityki monetarnej.
Informacje o bezrobociu nie wywołały dziś większej reakcji, ponieważ były zgodne z oczekiwaniami rynku. Inwestorzy skupili się natomiast na odbiciu po wcześniejszych spadkach. Szczególnie widoczne to było na głównych indeksach warszawskiej giełdy. WIG20 zyskał 0,6 procent, odrabiając część strat z poprzednich dni. Wśród średnich spółek mWIG40 wzrósł o 0,45 procent, pokazując umiarkowany optymizm. Najgorzej poradział sobie najmniejszy warszawski indeks sWIG80, który dzisiaj spadał o 0,42 procent, względem wczorajszego zamknięcia. Takie zachowanie indeksów wskazuje na umiarkowany optymizm inwestorów oraz powrót do aktywności, choć z zachowaniem ostrożności wobec długoterminowych wyzwań gospodarczych.
Za oceanem rynki finansowe zdają się całkowicie ignorować ryzyko recesji w Stanach Zjednoczonych. Dominuje przekonanie, że gospodarka jest na dobrej drodze do tzw. miękkiego lądowania, scenariusza, w którym uda się uniknąć gwałtownego spowolnienia. Inwestorzy są wspierani przez solidne fundamenty gospodarcze oraz rekordowe poziomy głównych indeksów giełdowych, które niemal codziennie ustanawiają nowe maksima. Szczególną rolę odgrywa sektor technologiczny, który nie tylko utrzymuje silną dynamikę wzrostu, ale także przyspiesza dzięki rosnącym inwestycjom w sztuczną inteligencję, infrastrukturę danych oraz zaawansowane chipy. Coraz więcej firm deklaruje wielomilionowe projekty rozwojowe, co dodatkowo podsyca optymizm i zmniejsza obawy o nadchodzące spowolnienie gospodarcze.