Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.02.2017 01:10 Publikacja: 17.01.2015 05:00
Foto: GG Parkiet
Zamieszanie na rynku walutowym uderzyło rykoszetem w polską giełdę, a w szczególności w sektor bankowy. Na własnej skórze odczuły to także drużyny biorące udział w SIGG. – Ponad połowę naszego portfela inwestycyjnego stanowiły akcje banków na czele z PKO BP, Pekao i mBankiem. Liczyliśmy, że akcje będą drożały, ale niestety, musimy pogodzić się ze stratami. Wniosek na przyszłość jest taki, że „nie warto wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka" – mówi nauczyciel jednej z warszawskich szkół. Z rozmów, które przeprowadziliśmy z opiekunami kilku innych drużyn wynika, że w trakcie gry większość z nich skupiała się na zajmowaniu długich pozycji, zapominając o tym, że tzw. krótka sprzedaż pozwala zarabiać na spadkach cen akcji. Wyprzedaż, która w końcówce tygodnia przetoczyła się przez GPW uderzyła więc w wirtualne portfele uczniów. Wystarczy spojrzeć na czołówkę rankingu głównego. Jeszcze w czwartek rano pierwsze miejsce z wynikiem +73,3 proc. zajmowała drużyna Technikum nr 1 w Prudniku (Nick: Hardkorowa Giełda). W piątek drużyna wypadła poza pierwszą pięćdziesiątkę rankingu. Podobnych przypadków było więcej. Gra podstawowa SIGG zakończyła się w piątek wraz z zamknięciem sesji giełdowej. Organizator prosi jednak, aby jeszcze nie ogłaszać zwycięzcy. – Oficjalne wyniki będą udostępnione dopiero w poniedziałek. Po prostu musimy przeanalizować poprawność transakcji i rankingu – tłu-maczą przedstawiciele Fundacji im. Lesława A. Pagi. W?rzyszłym?ygodniu „Parkiet" podsumuje tegoroczną edycję SIGG. Zachęcamy do lektury.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wskaźnik ceny do zysku na Wall Street wciąż jest wysoko i ciężko jest mówić o tym, aby był to dobrym moment do kupowania akcji w USA. Z kolei w przypadku GPW trudno mówić, że jest to moment do sprzedawania akcji – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zdaniem uczestników rynku do osiągnięcia przez WIG kolejnego psychologicznego poziomu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r. Mediana wskazań mówi jednak o roku 2034.
W tej dekadzie, do 31 grudnia 2030 r., WIG może dojść do 200 tys. pkt. Hossa na GPW miałaby podstawy fundamentalne i makroekonomiczne, ale pamiętajmy o korektach, które mogą być znaczące – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Historyczny rekord na GPW. WIG osiągnął poziom 100 tys. pkt. Jak wysoko może jeszcze zajść? - Moment bardziej odczuwalnego schłodzenia na GPW nieuchronnie się zbliża - mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Standard ESRS G1 „Postępowanie w biznesie” jest jedynym tematycznym standardem dotyczącym obszaru związanego z zarządzaniem (governance).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas