Co poradziłby pan komuś, kto dojrzał do tego, żeby odkładać pieniądze, ale nie bardzo wie, od czego zacząć?
Zanim zaczniemy inwestować, powinniśmy zrobić dwie ważne rzeczy. Po pierwsze, należy spłacić do zera wszystkie kredyty i pożyczki konsumenckie oraz limit zadłużenia na koncie (z wyłączeniem kredytu hipotecznego); przyniesie to najwyższą stopę zwrotu. Po drugie, trzeba odłożyć i bezpiecznie ulokować tzw. finansową poduszkę bezpieczeństwa, czyli kwotę, która pozwoli nam przetrwać bez dochodów przynajmniej przez sześć miesięcy. Gdy stracimy pracę, zachorujemy lub będziemy musieli zmierzyć się z dużym nieprzewidzianym wydatkiem, poduszka bezpieczeństwa będzie skuteczną pomocą.
A gdy już zrobimy te dwa kroki?
Wtedy możemy zacząć inwestować z myślą o przyszłości. Tu najważniejsze jest trzymanie się zasady: rozumiem, w co inwestuję. Nie wystarczy polegać na zapewnieniach bankowego doradcy, który oferuje produkt inwestycyjny zgodnie ze swoim planem sprzedażowym i poklepując nas po ramieniu, mówi: „Będzie pan zadowolony...".
Musimy zdobyć niezbędną wiedzę, na co w zupełności wystarczy kilka miesięcy. Do tego czasu lokujmy pieniądze bezpiecznie, choćby na zwykłym koncie oszczędnościowym. Niech niskie odsetki będą dla nas motywacją do zdobycia wiedzy, a nie do wyboru produktu, którego nie rozumiemy. W ten sposób zrealizujemy dwie najważniejsze zasady inwestycyjne Warrena Buffetta: zasada nr 1 – nie trać pieniędzy, zasada nr 2 – pamiętaj o zasadzie nr 1.