Zmianę tę zauważają pracodawcy, którzy coraz częściej wdrażają i rozwijają oferty świadczeń pozapłacowych, wspierających poziom jakości życia pracowników. To działanie przynosi korzyści każdej ze stron – jest ważnym elementem budowania przyjaznego miejsca pracy, sprzyja utrzymywaniu i zwiększaniu efektywności pracowników i adresuje istotne potrzeby społeczeństwa.
Benefity pozapłacowe na dobre wpisały się w specyfikę polskiego rynku pracy. Każdego roku powstają nowe rozwiązania, których celem jest zwiększenie satysfakcji i efektywności pracowników. Niezmiennie jednak, aby były one skuteczne, powinny być dopasowywane do aktualnych potrzeb, stylu życia i oczekiwań pracowników. Ten warunek spełniają świadczenia pozapłacowe wspierające zdrowy styl życia Polaków, zwłaszcza że według danych CBOS od 1993 r. systematycznie wzrasta odsetek mieszkańców Polski, którzy dbają o zdrowie. Dla połowy Polaków dobry stan zdrowia stanowi najważniejszą w życiu wartość, a 27 proc. z nich uważa, że aktywność fizyczna jest głównym działaniem, które mogą podjąć w tym zakresie. Coroczne badanie MultiSport Index pokazuje, że w 2019 r. już 64 proc. Polaków powyżej 15. roku życia, czyli blisko 21 milionów, korzysta z ruchu przynajmniej raz w miesiącu.
Spójność wartości
Aktywność fizyczna i zdrowie zaczynają wykraczać poza sferę prywatnego życia Polaków, którzy wyraźnie oczekują wsparcia wyznawanych wartości także w miejscu pracy. Z deklaracji pracowników wynika, że dla 70 proc. z nich duże znaczenie ma to, czy firma, w której są zatrudnieni, troszczy się o zdrowie swojej załogi. Aż dwóch na pięciu aktywnych zawodowo Polaków rozważa w przyszłości pracę wyłącznie w firmach, które priorytetowo traktują zdrowie i samopoczucie swojej kadry, co trzeci zaś pracownik chciałby, aby pracodawca zaczął wspierać lub wzmocnił działania związane z aktywnością fizyczną zespołu1). Firmy chętnie spełniają te oczekiwania, nie tylko ze względu na chęć tworzenia przyjaznych miejsc pracy, ale również pod wpływem zauważanych korzyści. W 2017 r. aż 80 proc. przedsiębiorstw deklarowało, że w ciągu trzech kolejnych lat zamierza poszerzyć ofertę benefitów sportowych (Poland Benefits Trends Survey, Willis Towers Watson). Pracodawcy coraz częściej tworzą sale do ćwiczeń w przestrzeniach biurowych, biorą udział w turniejach firmowych, prowadzą warsztaty edukacyjne, czy zapewniają pracownikom karty sportowe. Te ostatnie, według raportu „Świadczenia dodatkowe w oczach pracowników w 2019 roku" Sedlak & Sedlak, są obecnie drugim najczęściej oferowanym świadczeniem pozapłacowym w Polsce. Dziś aż 16,5 tysiąca firm zapewnia swoim pracownikom kartę MultiSport, z której korzysta ponad milion Polaków.
Jeden benefit dopasowany do różnych potrzeb
Popularność Programu MultiSport wynika z dobrego dopasowania tego benefitu do oczekiwań pracowników, możliwości wyboru oraz ogólnopolskiego zasięgu świadczenia. Jedna karta umożliwia korzystanie z oferty sportowo-rekreacyjnej w ponad 4,6 tys. obiektów na terenie 650 polskich miast. W tej sytuacji firmy działające równocześnie w kilku regionach Polski mogą zapewnić jednolitą ofertę świadczeń wszystkim pracownikom. Z kolei każdy pracownik może indywidualnie decydować o tym, z jakich dyscyplin sportowych i aktywności rekreacyjnych będzie korzystać. Zyskuje zatem możliwość dopasowania świadczenia do indywidualnych preferencji czy możliwości fizycznych. Pracodawcy zapewniający kadrze Program MultiSport często umożliwiają pracownikom nabycie kart sportowych dla ich bliskich – np. karty dla osoby towarzyszącej, dla dzieci czy dla seniorów. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą aktywizować fizycznie nie tylko firmowy zespół, ale całe rodziny, które w ten sposób zyskują nowe możliwości wspólnego spędzenia czasu wolnego.
Jak regularny ruch wpływa na pracowników?
Aktywność fizyczna i dobre odżywianie podnoszą produktywność ludzi nawet o 25 proc., a także pozytywnie wpływają na wzrost zaangażowania (zmiana o ok. 15 proc.)2). Istotny jest również czynnik integracji poprzez sport – pracownicy, którzy wspólnie uprawiają daną dyscyplinę, uczą się skutecznej komunikacji, walki z ograniczeniami oraz zespołowego osiągania celów. Ruch pozwala także zredukować poziom szkodliwego stresu. Najnowszy raport ADP Workforce View in Europe 2019 podaje, że ponad 28 proc. Polaków odczuwa stres w pracy kilka razy w tygodniu, a co czwarty zatrudniony stresuje się codziennie. Długotrwałe napięcie u pracowników nie tylko obniża odporność i ich zaangażowanie, ale może prowadzić także do rozwoju depresji czy wypalenia zawodowego, które w lipcu 2019 r. zostało wpisane na listę chorób WHO. Według badania The Future of Your Health 2019 aż 62 proc. Polaków doświadczyło wypalenia zawodowego. Pod względem częstości jego występowania zajmujemy obecnie trzecie miejsce w Europie, tuż za Rosjanami i Serbami. W 2016 r. na zwolnieniach lekarskich z tytułu złego samopoczucia psychicznego Polacy przebywali łącznie 19 milionów dni. Tymczasem podczas podejmowania aktywności fizycznej nasz organizm wydziela endorfiny, czyli tzw. hormon szczęścia, odpowiedzialny właśnie za redukcję negatywnego stresu i odczuwanie przyjemności. A jak wynika z badań, szczęśliwi pracownicy są o 87 proc. bardziej kreatywni i o 36 proc. rzadziej chorują. To właśnie redukcja poziomu absencji chorobowej pracowników może być pierwszym widocznym dla pracodawców sygnałem oszczędności wynikającej z inwestycji w sport. Z szacunków Ministerstwa Zdrowia i Turystyki oraz Instytutu Badań Strukturalnych wynika, że gdyby co drugi nieaktywny fizycznie Polak zaczął ćwiczyć, o 6 proc. spadłaby liczba zwolnień chorobowych, a ich koszt zmalałby o 3 mld złotych (w tym o 440 mln złotych w postaci kosztów opieki zdrowotnej). Dodatkowo pracownik, który uprawia sport przynajmniej raz w tygodniu przez minimum cztery miesiące w okresie czterech lat, będzie w pracy o 20 dni więcej od osoby, która unika ćwiczeń fizycznych.