Do tej pory swoje plany dywidendowe ogłosiło prawie sto firm notowanych na GPW. Trudno na razie prognozować, jaką łączną kwotę wypłacą akcjonariuszom, lecz jedno jest pewne: znacząco niższą niż w minionych latach.
Mimo wszystko inwestycja w spółki dywidendowe wciąż jest ciekawą opcją. Ponieważ wyceny akcji są teraz stosunkowo niskie, tegoroczna stopa dywidendy (wyrażony w procentach iloraz dywidendy na akcję oraz ceny akcji) prezentuje się wyjątkowo dobrze. Obecnie średnia stopa przekracza 4 proc. To naprawdę atrakcyjny poziom, zwłaszcza na tle niemal zerowego oprocentowania lokat bankowych. Tak wysoka stopa dywidendy nie była nawet w kryzysowym 2009 r.
Rzut oka na branże
– Sezon dywidendowy w tym roku został mocno poturbowany przez epidemię. Spora grupa spółek podjęła decyzję o niewypłacaniu dywidendy. Jest to dla wielu inwestorów rozczarowanie. Z drugiej strony z punktu widzenia firmy może to być jak najbardziej racjonalna decyzja. Niemniej wiele spółek z GPW podzieli się zyskiem – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny z BM PKO BP.
Jak dodaje, będą to podmioty, które mają bardzo dobrą sytuację płynnościową, a ponadto solidny biznes niezagrożony wprowadzonymi ograniczeniami. Przykładami są branże telekomunikacyjna, informatyczna czy farmaceutyczna.