W Desie Unicum 12 sierpnia odbyła się specjalistyczna aukcja malarstwa tylko Kossaków. Wystawiono dzieła Juliusza, Wojciecha i Jerzego. Znamy już wyniki. Sprzedano 19 obrazów, tylko dwa spadły z licytacji. To rynkowe wydarzenie, o którym będzie mowa przez lata.
Rekordową cenę uzyskał zespół 12 kompozycji Juliusza Kossaka do „Ogniem i mieczem” Henryka Sienkiewicza. Te rysunki (32 na 50 cm) wykonane tuszem i akwarelą wylicytowano do 1,3 mln zł. Cztery razy aukcjoner przybił młotkiem cenę 16 tys. zł. Jeden obraz sprzedano za 10 tys. zł. To są obrazy cenowo dostępne nawet dla miej zamożnych debiutantów. Czy nadają się na lokatę? Jak najbardziej.
Akwarela Juliusza Kossaka ma cenę wywoławczą 16 tys. zł.
Obrazy Kossaków zdecydowanie łatwiej odsprzedamy niż obrazy innych malarzy! Łatwiej jest oszacować obrazy malarzy często obecnych w handlu, ponieważ mamy bogaty materiał porównawczy. Tak jest z Kossakami. Zachęcam do analizy cen w bogatym archiwum portalu Artinfo.pl. Tam dowiemy się, jakie motywy obrazów cieszą się największym powodzeniem na rynku.
Oczywiście nie ma gwarancji cen. Przykładem tego obraz „Piłsudski na Kasztance”, który w Desie Unicum osiągnął teraz cenę „tylko” 38 tys. zł. Natomiast taki sam obraz w kwietniu tego roku Sopocki Dom Aukcyjny sprzedał za 50 tys. zł. Faktem jest, że wizerunek Marszałka można sprzedać w każdej chwili. Po 1989 roku na wolnym rynku widziałem na pewno kilkadziesiąt wersji „Piłsudskiego na Kasztance” przede wszystkim autorstwa Jerzego Kossaka.