Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czarny koń dla blond Wenus
To było flagowe Ferrari lat 80., czyli epoki sportowych supersamochodów. Model 512 BBi, z wtryskiem, dysponuje mocą „tylko" 335 KM, ale jest szybszy od mocniejszych poprzedników. Dwie literki B w nazwie są ponoć hołdem dla Brigitte Bardot.
Kokpit idealnie dostosowano do potrzeb kierowcy.
To samochód jeszcze z ery analogowej.
Potężny silnik umieszczono z tyłu, tuż za dwuosobową kabiną.
Ferrari 512 BBi – idealny wóz swojej epoki. Czyż mogło zabraknąć otwieranych świateł?
Ferrari BB zadebiutował w 1971 roku na międzynarodowym salonie samochodowym w Turynie. Do produkcji wszedł dwa lata później i był wytwarzany do roku 1984. Skrót w nazwie modelu według oficjalnych źródeł oznacza Berlinetta Boxer, choć 512 BBi nie jest ani prawdziwą Berlinettą, ani bokserem. Według wspomnień Leonarda Fioravantiego, wówczas głównego stylisty Pininfariny, która stworzyła nadwozie samochodu, litery BB były wyrazem uwielbienia jego zespołu dla francuskiej gwiazdy kina i seksbomby. Ta romantyczna interpretacja mi się podoba.
