Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 02.04.2025 14:14 Publikacja: 24.10.2024 06:00
Foto: Bloomberg
Polacy głównie z powodu ciosu, jakim była wysoka inflacja, mocno zmienili zwyczaje zakupowe. – Po prostu planują wydatki. Ich nastroje się poprawiają, ale nadal wydajemy w sposób oszczędny. Ostrożnie, ponieważ choćby wzrosła rata kredytu, a zmniejszyć wydatki można w zasadzie tylko w przypadku tych na żywność – mówi Katarzyna Dziurdziak-Szewczak, analityk z NielsenIQ. – To co jeszcze się zmieniło, to w efekcie wielu promocji częściej chodzimy do sklepów, żeby nie tracić okazji. Więcej czasu spędzamy przy półce sklepowej, choć to może się szybko zmienić – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółka twierdzi, że jest bliżej wyjścia z giełdy. Analiza zeszłorocznego stanowiska KNF pozwala jednak stwierdzić, że piłka jest wciąż w grze.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
W ostatnich latach Allegro koncentrowało się na poprawie kondycji finansowej grupy. Teraz zapowiada otworzenie kolejnego rozdziału i przyspieszenia wzrostu. Będzie za to odpowiedzialny Marcin Kuśmierz, który zastąpi na stanowisku Roya Perticucciego.
Marcin Kuśmierz zastąpi Roya Perticucciego na stanowisku prezesa Allegro. Jakie ma plany?
Rynek odzieży jest rosnący, ale wymagający – ocenia Mirosław Misztal, prezes Monnari Trade. Przyznaje, że giełdowa firma dostaje szereg propozycji inwestycyjnych. Co zrobi?
Marcin Kuśmierz zastąpi Roya Perticucciego na stanowisku prezesa Allegro sp. z o.o. 5 maja 2025 r., a Allegro.eu od zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w czerwcu - poinformowała spółka w komunikacie.
Sieć może w tym roku przeprowadzić emisję, by zróżnicować źródła kapitału. Planuje też uruchomić 1100 nowych sklepów w Polsce i Rumunii.
W przestrzeni publicznej padają różne szacunki wpływu wojny celnej na gospodarki UE i w Polsce, ale szczególnie przewija się słowo „niepewność”.
Ekonomiści obawiają się, że Trump zada światowej gospodarce cios, po którym będziemy mieli kryzys. Inwestorzy starają się szykować na najgorsze, ale mają cichą nadzieję, że konflikt handlowy nie będzie aż tak ostry.
Na dzień przed rozpoczęciem nowej rundy w wojnie handlowej inwestorzy wciąż nie bardzo wiedzieli, na co się przygotować. Czarnym scenariuszom mówiącym o wielkich kosztach podwyżek ceł towarzyszyły nadzieje, że działania Waszyngtonu okażą się łagodniejsze.
Przed nami prawdopodobnie kluczowe dni, jeśli chodzi o cła, którymi straszy amerykański prezydent. Inwestorzy na Starym Kontynencie wahali się dość długo, ale wreszcie uciekają od akcji w stronę obligacji.
Japoński indeks Nikkei 225 spadł w poniedziałek aż o 4,05 proc. Po silnej przecenie na giełdach azjatyckich doszło do wyprzedaży na parkietach Europy.
Napięcia w relacjach transatlantyckich przełożyły się na słabe notowania akcji części amerykańskich firm zbrojeniowych. To mocno kontrastuje choćby z silnymi zwyżkami papierów producentów uzbrojenia i sprzętu wojskowego ze Starego Kontynentu.
W marcu wskaźnik Ifo Employment Barometer spadł do 92,7 punktów, z 93,0 punktów w lutym. – Sytuacja na rynku pracy pozostaje trudna – mówi Klaus Wohlrabe, szef badań w Ifo.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas