Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Konsumenci będą zmuszeni do ograniczania wydatków. To ogromne wyzwanie dla sieci handlowych ze wszystkich sektorów rynku. Fot. r. gardzński
W ostatnich miesiącach ceny w sieciach handlowych rosną w ujęciu rocznym o ok. 20 proc., co pokazuje, że inflacja mierzona przez GUS nie do końca oddaje sytuację, która faktycznie ma miejsce na sklepowych półkach. A gospodarstwa domowe dopiero zaczną odczuwać mocniej wzrost cen choćby węgla czy gazu, gdy rozpocznie się sezon grzewczy. Wszystko to składa się na mocno niepokojący obraz sytuacji, a w efekcie badanie postaw konsumenckich, realizowane przez firmę IQS w maju pokazuje, że zdecydowanie wzrosły obawy Polaków dotyczące ich stabilności finansowej. Już wtedy aż 79 proc. pytanych zadeklarowało, że zaczyna bardziej kontrolować wydatki, a 71 proc. ograniczało już wtedy codzienne koszty. Gdyby takie samo badanie przeprowadzić teraz, poziom obaw byłby zdecydowanie wyższy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Handlowa grupa to bohater ostatnich miesięcy na GPW, który dość szybko nadrobił dystans do rynku. Wygląda jednak na to, że popyt musi zebrać siły.
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.
Wyniki finansowe grupy kapitałowej rosną m.in. za sprawą skokowej zwyżki przychodów uzyskiwanych w biznesie sieci handlowych. Z kolei spośród rynków, na których działa grupa, kluczowe znaczenie cały czas odgrywa Polska.
Na konsolidację jubilerskich firm W.Kruk i Lilou zgodził się prezes urzędu antymonopolowego. Tym samym powiększy się krakowska grupa VRG.
W lipcu w sklepach za najczęściej kupowane produkty trzeba było zapłacić o 5,7 proc. więcej niż przed rokiem. To minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej. Najmocniej znów drożeją produkty tłuszczowe czy używki.