Środowa sesja przyniosła mocne zwyżki notowań największych spółek prowadzących sieci handlu detalicznego odzieżą i obuwiem. Akcje największego pod względem obrotów i zysków przedstawiciela branży – LPP – zyskiwały kilkanaście procent. Umacniały się również notowania obuwniczego CCC. Jako że firmy te najwięcej ważą w indeksie WIG-odzież, indeks ten również mocno poszedł w górę. Gdy zamykaliśmy to wydanie, jego wartość była wyższa niż we wtorek o 10,2 proc., rosnąc do 5231 pkt.
Wood daje „kupuj" LPP
Notowaniom dużych detalistów pomogło w odbiciu po silnej przecenie osłabienie dolara, w której to walucie firmy ponoszą gros kosztów. Tomasz Sokołowski, analityk Santader BM, zwraca jednak uwagę, że jest on nadal wyżej niż tydzień temu. Samemu LPP pomóc mogła zaś nowa rekomendacja.
W rano opublikowanym raporcie Wood & Co Łukasz Wachełko po dwóch latach przerwy odświeżył zalecenie i wycenę walorów firmy. Ustalił ją na 9760 zł, zalecając kupno walorów (poprzednio „trzymaj"). Zdaniem analityka rynek zbyt mocno przecenił w ostatnim czasie LPP, tak jakby grupa już nigdy nie miała prowadzić biznesu w Ukrainie, Rosji i na Białorusi. – Nawet jeśli przyjąć takie założenie i spisać do zera działalność w Rosji, tworząc dodatkowe 1,25 mld zł rezerwy, to LPP pozostaje firmą o sporym zapasie gotówki – mówi Wachełko. W jego modelu zabrakło jednak miejsca na wypłatę dywidendy, którą niedawno na naszych łamach podtrzymał wiceprezes LPP Przemysław Lutkiewicz.
Zakupy akcji największych przedstawicieli branży wpłynęły na notowania nowotarskiego producenta obuwia Wojas, które po silnych zwyżkach do ponad 9 zł za sztukę zaczęły kolejną sesję spadkową. Z jednej strony inwestorzy mogą nadal realizować zyski na akcjach tej i innych firm zaopatrujących wojsko, uzyskane po ataku Rosji na Ukrainę. Część graczy może obawiać się, że wyniki za luty okażą się słabsze.
Lutowe ochłodzenie?
Jak podał zarząd, w minionym miesiącu skonsolidowane przychody ze sprzedaży Wojasa były niższe o 13,3 proc. niż rok wcześniej (najprawdopodobniej za sprawą fakturowania kontraktu dla NATO) i wyniosły 17,6 mln zł. W efekcie po dwóch miesiącach br. są tylko o 8,1 proc. wyższe rok do roku (33 mln zł). Z danych zaprezentowanych przez firmę wynika, iż spadek ten miał miejsce w biznesie innym niż sprzedaż detaliczna. W tym segmencie firma wykazała ubytek, ale tylko o 1,7 proc., do 12,23 mln zł. Po dwóch miesiącach br. sklepy przyniosły 25,1 mln zł przychodu, czyli o 47,2 proc. więcej niż przed rokiem.