Zarządy obu spółek spodziewają się, że w ciągu najbliższych 30 dni podpiszą ostateczne umowy z Agencją Rynku Rolnego.
Pamapol liczy na kontrakty o łącznej wartości około 72 mln zł. Żywność mają dostarczać zarówno spółka matka, jak i zależny Cenos. Chodzi m.in. o kasze i dania gotowe. – Spodziewam się, że kontrakt będzie miał pozytywny wpływ na wyniki finansowe grupy – komentuje Krzysztof Półgrabia, prezes Pamapolu. Dodaje, że o szczegółach będzie mógł rozmawiać dopiero po podpisaniu ostatecznych umów z ARR.Informacja o wygranym kontrakcie spodobała się inwestorom. W piątek akcje Pamapolu drożały nawet o 7 proc. Na zamknięciu sesji wyceniono je na 5,53 zł (+ 2,4 proc.).
W piątek rósł również kurs Makaronów Polskich. Zarząd rzeszowskiej spółki liczy na podpisanie umów z ARR o wartości około 14,5 mln zł. Zapłatą ma być prawie 34 tys. ton jęczmienia. – Potem zamierzamy go odsprzedać. Już mamy kupca – wyjaśnia Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich.
Zarządy obu firm nie ukrywają, że kontrakty z Agencją Rynku Rolnego nie są wysokomarżowe. – Zyskowność tych umów jest na poziomie zbliżonym do segmentu private label. Należy się spodziewać kilkuprocentowych marż – wskazuje szef Makaronów Polskich.
Zarówno Pamapol, jak i Makarony Polskie chcą zwiększać przychody o co najmniej 15 proc. w skali roku. Ta pierwsza firma miała po trzech kwartałach ubiegłego roku 358,7 mln zł skonsolidowanej sprzedaży. Z kolei grupa Makaronów Polskich w całym 2009 r. według wstępnych szacunków wypracowała około 117 mln zł obrotów.