W całym 2009 roku spółka miała ponad 2,6 mln zł straty. Zarząd deklaruje, że tegoroczny wynik będzie lepszy. Powinna się do tego przyczynić właśnie m.in. sprzedaż sieci sklepów detalicznych, które w poprzednich latach miały negatywny wpływ na rezultaty giełdowej spółki. Sklepy zatrudniają około 100 pracowników, zatem firma mogłaby o jedną trzecią zredukować zatrudnienie (teraz wynosi ok. 300 osób). Nie wiadomo, kiedy należy spodziewać się sprzedaży sieci oraz na ile jest ona wyceniania.
Sklepy są teraz jednym z kluczowych odbiorców produkcji giełdowej spółki. Jednak nawet jeśli sieć zostanie sprzedana, to się nie zmieni. Jednym z warunków sprzedaży jest bowiem zapewnienie ZM Herman zbytu w obecnej wielkości lub nawet wyższej.
Spółka ma też sklepy działające na zasadzie franczyzy. Tu żadne ruchy nie są planowane – sieć nadal będzie rozwijana.
NWZA powołało też na nową kadencję radę nadzorczą spółki. Jej skład się nie zmienił. Zasiadają w niej Janusz Fiejdasz, Sławomir Ruszel, Marian Mirosław, Marian Walczak oraz Józef Aleszczyk.
ZM Herman zadebiutowały na warszawskim parkiecie w lutym 2008 roku. Pozyskały z emisji akcji zaledwie 1,5 mln zł, zamiast planowanych 19,6 mln zł. Walory były sprzedawane po 1,8 zł. Od tego czasu kurs spadł o około 25 proc.