Jutrzenka szykuje pieniądze na sfinansowanie dużych akwizycji. Walne zgromadzenie zdecydowało wczoraj o warunkowej emisji do 83,3 mln akcji serii D oraz o podwyższeniu kapitału w ramach kapitału docelowego o nie więcej niż 14,3 mln akcji. Gdyby spółka wypuściła maksymalną liczbę walorów, stanowiłyby one ok. 40 proc. podwyższonego kapitału.Teraz największym udziałowcem Jutrzenki jest prezes spółki Jan Kolański. Razem z żoną kontrolują prawie 64 proc. akcji.
[srodtytul]Wyniki podbiły kurs[/srodtytul]
Pierwsza emisja – warunkowa – skierowana będzie wyłącznie do funduszy private equity i inwestorów finansowych zainteresowanych branżą cukierniczą. Minimalna cena emisyjna akcji serii D ustalona została na 4,3 zł. Jest zatem nieco niższa od rynkowej. Wczoraj notowania Jutrzenki świeciły na zielono. Była to reakcja na opublikowane wyniki za I kwartał. Ostatecznie akcje wyceniono na 4,39 zł (+4,5 proc.).
– Zważywszy na bardzo ciężką zimę poprawa rezultatów na niemal wszystkich poziomach jest dużym sukcesem – komentuje Kolański. Co o wynikach sądzą analitycy? – Są one solidne, zbliżone do moich oczekiwań. Na plus należy wyróżnić cash flow operacyjny, na minus niską marżę brutto, zwłaszcza w segmencie napojów – komentuje Artur Iwański z Erste Securities.
[srodtytul]Sprzedaż w górę[/srodtytul]