Jak wynika z naszych informacji, najpóźniej za dwa miesiące powinno być wiadomo, komu amerykański koncern Kraft odsprzeda jedną z najsłynniejszych polskich marek, Wedla. Lista potencjalnych kupców jest coraz krótsza. Jeszcze w kwietniu Kraft rozpatrywał ponad 20 ofert. Wybrał z nich kilka. Według agencji Dow Jones do drugiego etapu przeszły dwa fundusze private equity – Bridgepoint i Advent International – oraz czterech inwestorów branżowych.
[srodtytul]W międzynarodowym gronie[/srodtytul]
Wśród zainteresowanych zakupem Wedla są podobno szwajcarski koncern Nestle, amerykański producent czekolady – Hershey oraz ukraiński producent słodyczy Roshen.
Dow Jones podkreślił, że nazwa ostatniej, szóstej firmy, nie jest pewna. Wskazywał jednak na notowaną na warszawskim parkiecie Jutrzenkę. Jak wynika z informacji „Parkietu”, chodzi właśnie o tę firmę. – Nie komentuję – mówi Jan Kolański, szef i udziałowiec Jutrzenki, pytany, czy rzeczywiście jego spółka znalazła się na krótkiej liście. Analitycy: nie będzie łatwoCzy Jutrzenka ma szansę, by wygrać z dużymi międzynarodowymi koncernami?
– Można przyjąć, iż każdy z kandydatów jest w stanie przebić ofertę Jutrzenki. Pytanie, czy będzie skłonny. Obawiam się, że szum medialny wokół tej transakcji podgrzał atmosferę i oczekiwania. A to może doprowadzić do przepłacenia za Wedla – komentuje Marcin Sójka, analityk Domu Maklerskiego Banku BPS. Dodaje, że zaskakująca może być obecność Roshena. – Wśród zainteresowanych Wedlem nie wymieniało się wcześniej firm ze Wschodu – mówi.