[b]Na ostatnim walnym zgromadzeniu Emperii widać było, że zarząd ma duże wsparcie akcjonariuszy. Nie obawiacie się, że mogą oni poprzeć zarząd w przypadku decyzji o ofercie Eurocashu?[/b]
Nie. To są dwie różne sprawy. Spotykamy się z wybranymi dużymi akcjonariuszami Emperii, którzy uważają, że koncepcja połączenia z Eurocashem jest świetnym pomysłem. Oczywiście chcą wyższej ceny. Ale to jest normalne zjawisko przy tego typu transakcjach. Poza tym warto zauważyć, co mówi rynek. Obecnie parytet rynkowy jest zaledwie o kilka złotych powyżej naszej oferty. [b]Dlaczego Eurocash uważa, że buy back uchwalony przez NWZA Emperii jest nielegalny?[/b]
Przepisy jasno mówią, co powinna zawierać uchwała dotycząca buy backu. I pod tym względem uchwała Emperii jest wadliwa. Przepisy ograniczają też możliwość przeprowadzenia skupu akcji w celu ich umorzenia do kwoty, którą spółka może przeznaczyć na wypłatę dywidendy, czyli obecnie w przypadku Emperii do ok.
60 mln zł. To duża różnica w porównaniu z zapowiadanymi szumnie 500 mln zł, czy nawet ok. 200 mln zł – czyli kwotą, która wynika z relacji kapitałów własnych do zadłużenia w bankach minus gotówka (wskaźnik przyjęło NWZA – red.)
[b]Na NWZA Emperii pełnomocnicy Jana Domańskiego z Eurocashu zgłosili sprzeciw do uchwał. Czy zostaną one zaskarżone?[/b]