Chodzi o transakcję polegającą na nabyciu przez Gerflor udziałów w zorganizowanej części Gamratu odpowiedzialnej za produkcję i dystrybucję wykładzin podłogowych. – Gdyby doszło do transakcji, interesuje nas sprzedaż 100 proc. akcji tej wydzielonej spółki – mówi Krzysztof Moska, prezes Gamratu i jeden z głównych akcjonariuszy Lenteksu.
Jaka cena interesuje Gamrata? – Tego nie mogę zdradzić, bo obowiązuje nas klauzula poufności. Będzie godziwa dla akcjonariuszy. Nie wystawiliśmy segmentu wykładzin na sprzedaż, to Gerflor zgłosił się do nas. Przy cenie 50 mln zł z pewnością nie zdecydowalibyśmy się na sprzedaż – dodaje.
Segment wykładzin stanowi małą część jasielskiej firmy. W 2012 r. zanotował przychody w wysokości ok. 60 mln zł, w przypadku całej spółki było to prawie 250 mln zł.
List intencyjny zapewnia francuskiej firmie wyłączność negocjacyjną do 31 lipca tego roku. Kiedy transakcja mogłaby zostać zawarta? – Ze względu na sprawy formalne, trudno powiedzieć. Nie mamy na nie wpływu zarówno my, jak i nasz partner. Zależy mu na tym, aby jak najszybciej przeprowadzić transakcję. Jeśli do niej dojdzie, to na pewno w tym roku – informuje Moska.
Zaznacza, że w branży obecnie trwa konsolidacja. – Gamrat jako jedna z czterech na świecie firm ma technologię do produkcji wykładzin prasowanych. Dlatego potencjalnie każdy z dużych graczy jest zainteresowany naszą spółką, która ma dobrą pozycję w regionie, jest dobrze zrestrukturyzowana, ma zastrzeżoną markę i zdobywa nowe rynki. Ale w porównaniu z takimi gigantami, jak Tarkett, Gerflor czy Polyflor nie jest w stanie tak szybko zwiększać sprzedaży – mówi prezes.