Od stycznia do marca tego roku sprzedaż detaliczna piwa spaść mogła w naszym kraju, według różnych szacunków, od ponad 3 do 4,5 proc. Do jego zakupów mogły zniechęcić Polaków długa i mroźna zima oraz podwyżki cen. Browary podniosły je, aby zrekompensować sobie wyższe ceny surowców.
– Niewykluczone, że w tym roku sprzedaż piwa będzie nieco niższa niż w 2012 r. Spadki mogą sięgnąć 1–2 proc. – szacuje Robert Priday, prezes KP.
Spadków sprzedaży piwa w Polsce nie wyklucza w tym roku także Tomasz Bławat, prezes Carlsbergu Polska, trzeciej firmy piwowarskiej w naszym kraju.
– To nie będzie łatwy rok, głównie ze względu na sytuacje makroekonomiczną, co wpływa negatywnie na nastroje konsumentów – wyjaśnia Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec, wicelidera polskiego rynku piwa. – Konsumenci coraz częściej wybierają piwa ze średniej i niskiej półki cenowej. Ponadto udziały rynkowe zyskują dyskonty, w których sprzedaje się już niemal co piąte piwo w Polsce – dodaje.
Robert Priday zaznacza, że duży wpływ na ostateczny wynik branży będzie miała pogoda latem. Producenci piwa szacują, że na letnie miesiące przypada około 40 proc. ich całorocznej sprzedaży.