Zarząd PKM Duda proponował, aby spółka miała trzy lata na podwyższenie kapitału. Akcjonariusze dali jej czas tylko do końca 2012 r. Dlaczego?
Zarząd chciał mieć trzy lata na podwyższenie kapitału, bo tak długi termin pozwalałby mu na większą elastyczność. Banki – w tym Kredyt Bank, który reprezentuję – poparły jednak skrócenie tego okresu, ponieważ spółka nie powinna zwlekać, jeżeli ma dokonać przełomowego kroku w swoim rozwoju. Przejęciom sprzyja obecnie kryzys gospodarczy i trudna sytuacja na polskim rynku mięsa. Ponadto branża ta nie przeszła do tej pory konsolidacji i proces ten jest w najbliższym czasie nieunikniony. PKM Duda powinien wziąć w nim udział nie jako podmiot przejmowany, ale właśnie scalający rynek.
Banki nie obawiają się rozwodnienia akcjonariatu?
W połowie tego roku zarząd przedstawił bankom kierunki rozwoju dla spółki i zapytał, które z nich uważamy za najlepsze. Uznaliśmy wówczas, że dodatkowego kapitału na rozwój spółki nie wyłożymy, bo nie jesteśmy bankami inwestycyjnymi. Zarząd zapytał więc nas, czy jesteśmy w stanie oddać kontrolę nad spółką. Nas interesuje rozwój PKM Duda. Ponadto od samego początku naszej obecności w spółce powtarzamy, że banki nie chcą zostać w niej na zawsze.
Kiedy zatem banki planują wyjść ze spółki?