Firma osiągnęła te wyniki mimo mniejszego popytu na papier w Europie. Było to możliwe dzięki spadającym od lipca cenom celulozy i dodatniemu wpływowi różnic kursowych. Według Jacka Łosia, dyrektora zaopatrzenia spółki, ceny celulozy będą jednak w najbliższym czasie rosnąć. Żeby zmniejszyć koszty pozyskiwania tego surowca, przedstawiciele Arctic Paper negocjują z potencjalnymi dostawcami na temat współpracy. Rozmowy nie są na razie zaawansowane.
Oszczędności ma przynieść wstrzymanie rozbudowy fabryki w Kostrzynie. Kolejne prace mają ruszyć dopiero w II połowie 2012 r. Firma planuje też zwolnić około 30 osób w zakładzie w Munkedals w Szwecji i zainwestować w produkcję energii z odpadów z fabryki w Kostrzynie.
Ponadto Arctic Paper 20 mln?zł zainwestuje w elektrownię wodną w Szwecji, co zwiększy do 20 proc. ilość energii wytwarzanej przez grupę we własnym zakresie. Zarząd czeka na uzyskanie pozwoleń na modernizację zakładu. Prace ruszą na przełomie I i II kwartału przyszłego roku i zakończą się w tymże roku.
Zwiększanie przychodów ma zapewnić firmie wyjście ze sprzedażą poza branżę poligraficzną. Spółka rozważa wprowadzenie do oferty nowych rodzajów papieru technicznego, np. do produkcji pudełek na dokumenty oraz do produkcji tapet izolujących pomieszczenia od fal radiowych. Szanse wprowadzenia nowych linii produkcyjnych oceniane są przez zarząd na minimum 50 proc.
TW