W listopadzie CCC wypracowało 217 mln zł skonsolidowanych przychodów, o 6,5 proc. więcej niż rok temu. Jednak przychody ze sprzedaży detalicznej wzrosły tylko o 3,6 proc., do 205 mln zł. Tempo okazało się znacznie wolniejsze niż w październiku, kiedy sięgnęło prawie 25 proc. (i 23 proc. w detalu). Listopadowe tempo mocno rozczarowuje w kontekście zwiększania przez CCC powierzchni handlowej w ponad 20-proc. tempie. Być może jednym z czynników nie pozwalających szybciej zwiększać sprzedaży był brak zimy, ale również rok temu aura pod tym względem nie dopisała.
Narastająco po 11 miesiącach firma ma 2,08 mld zł przychodów, co oznacza wzrost o 16,9 proc. W tym sprzedaż detaliczna wzrosła o 15,5 proc., do 1,97 mld zł. To wartości znacznie mniejsze niż zakładał zarząd. Wcześniej wskazywał, że w całym roku przychody powinny wzrosnąć o 40 proc., do 2,8 mld zł, a później obniżono cel do ponad 30 proc., a ostatnio do ok. 25 proc. (celem jest przedział 2,35-2,5 mld zł). Wynik brutto miał wzrosnąć do 300 mln z 225 mln zł, ale w połowie listopada zarząd obniżył ten cel do okolic 250 mln zł.
Inwestorzy negatywnie zareagowali na informacje o słabej sprzedaży w listopadzie. Kurs akcji CCC spada po południu o 3,55 proc., do 153,35 zł.