Wczoraj na zamknięciu kurs akcji CCC spadł o 6,3 proc., do 149 zł, po tym jak firma pokazała słabe wyniki sprzedaży w listopadzie (wzrost tylko o 6,5 proc., w tym detalicznej poniżej 4 proc.). Dzisiaj po południu przecena trwa, kurs spada o 1,5 proc. „CCC to spółka, która miała bardzo dobry początek tego roku, po czym nastąpiła konsolidacja. W listopadzie doszło do bardzo negatywnej sytuacji technicznej. Spółka przełamała ponad 4-letni trend wzrostowy" - zwracają uwagę analitycy techniczni Raiffeisen Brokers.
Z ich analizy wynika, że pierwszym ze wsparć dla notowań CCC jest 138,51 zł, związane z dołkami z drugiej połowy stycznia. Jeżeli to wsparcie zostałoby przełamane, to następne wsparcie jest umiejscowione na 129,67 zł, związane z dołkami z początku tego roku.
Z kolei oporem dla notowań spółki jest według Raiffeisen Brokers poziom 160,00 zł, czyli okolice szczytów lokalnych z końca listopada. Następnym przystankiem dla notowań może być 173,37 zł, tzn. obecne położenie 200-sesyjnej średniej.
Od początku roku akcje polkowickiej firmy podrożały o 12 proc. W wyniku rewizji indeksów CCC po 18 grudnia wejdzie do indeksu WIG20, w którym zastąpi Bogdankę. GPW podała dzisiaj, że wprowadzi 3 grudnia do obrotu kontrakt na akcje CCC (będzie miał mnożnik 100). Poza tym na GPW można obracać jeszcze akcjami 26 firm (do tego grona dołączył też (Bank Millennium, BZ WBK, Cyfrowy Polsatu, Enea i Energa).