W piątek po południu, przy spadającym rynku akcje Miraculum drożały o prawie 12 proc., do 3,41 zł. Od początku stycznia kapitalizacja firmy zwiększyła się o prawie 31 proc. Wynosi obecnie 30 mln zł.
Kosmetyczna spółka, kojarzona głównie z perfumami „Pani Walewska" od lat zmaga się z dużymi problemami finansowymi. W momencie powrotu do firmy prezes Moniki Nowakowskiej, w październiku 2014 r. wartość zobowiązań finansowych wynosiła ponad 35 mln zł, z czego prawie 60 proc. stanowiły zobowiązania krótkoterminowe. Sytuacja finansowa spółki związana z zadłużeniem w ostatnim czasie znacząco się poprawia. Wartość wszystkich zobowiązań finansowych na koniec marca tego roku wynosiła niecałe 25 mln zł, Zobowiązania krótkoterminowe stanowią mniej niż 10 proc. całości długów.
Spółka już w tym roku chce osiągnąć rentowność. Celem jest obniżenie średniego oprocentowania zobowiązań finansowych do 8 proc. rocznie. W 2015 r. średnie oprocentowanie wynosiło około 12 proc. Wczoraj Miraculu wymieniło 2,7 tys. obligacji serii AD2 na 900 tys. akcji spółki o wartości nominalnej 3 zł za sztukę. Tym samym Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. J. Korczaka będzie posiadała 8,99 proc. akcji Miraculu.
Jak wygląda sytuacja z technicznego punktu widzenia? Akcje Miraculum drożeją od kwietnia tego roku. Od tego czasu podrożały już o około 70 proc. Natomiast od początku stycznia poszybowały w górę o prawie 60 proc. Kolejnym celem rynkowych byków są szczyty z lipca i sierpnia ubiegłego roku w okolicach 4 zł. Wsparcie znajduje się z kolei na poziomie 3 zł.