Na pierwszej sesji po publikacji sprawozdania – w poniedziałek – notowania Gino Rossi topniały nawet o prawie 21 proc., do 46 groszy, a gdy zamykaliśmy to wydanie „Parkietu", za walor płacono 51 groszy.
Powyższe wyniki, i tak dużo słabsze niż przed rokiem, gdy grupa była na plusie, nie uwzględniają rezultatów sklepów z odzieżą damską Simple Creative Products, traktowanych jako działalność zaniechana. Zarząd Gino Rossi pod kierownictwem Tomasza Malickiego podał w sprawozdaniu, że obecnie prowadzi negocjacje o sprzedaży tej części grupy z dwoma inwestorami: jak wiadomo, są to Monnari oraz właściciel marki odzieży sportowej 4F. Sytuacja Simple jest na tyle słaba, że nowy inwestor będzie musiał dokapitalizować firmę, jeśli ma ona przetrwać – uważa zarząd Gino Rossi.
W sumie strata netto grupy Gino Rossi za pierwsze sześć miesięcy br. przekroczyła 51 mln zł.
Działalność zaniechana grupy – czyli wystawione na sprzedaż Simple – przy 42,8 mln zł przychodów (spadek o ok. 20 proc. rok do roku) zanotowała w półroczu ponad 32 mln zł straty netto. Nieco ponad połowa straty to efekt odpisów całkowitej wartości marki Simple i jej relacji z kontrahentami oraz udziałów w spółkach zależnych.
O ile marka Simple jest na sprzedaż, o tyle wobec Gino Rossi management ma inne plany. W sprawozdaniu zapowiedziano, że ma być ona wykorzystana przy rozwoju sprzedaży przez internet oraz (jak to ma miejsce w umowie z CCC) w segmencie klientów biznesowych. Jednocześnie Gino Rossi będzie zarządzać „optymalną siecią sprzedaży o stabilnej rentowności".