W I półroczu roku obrotowego 2019/2020 (rozpoczyna się w lipcu) przychody netto ze sprzedaży zwyżkowały o 16 proc., do 151,15 mln zł. Jeszcze lepiej wygląda zysk osiągnięty w tym czasie, który wzrósł o 42,7 proc., do 3,18 mln zł. Te wyniki wskazują, że w I półroczu Atlanta już przekroczyła poziom zysku z całego poprzedniego roku obrotowego 2018/2019, gdy wypracowała 2,9 mln zł. Z tej kwoty na dywidendę spółka przeznaczy 1,2 mln zł, po 0,2 zł na akcję. Dzień dywidendy przypada na 9 marca 2020.

To drugi kwartał z rzędu, gdy wyniki Atlanty wyprzedzają oczekiwania. W I kwartale 2019/2020 przychody ze sprzedaży skoczyły w ujęciu rocznym o 21 proc., do 67 mln zł, a zysk netto się podwoił (1,6 mln zł wobec 804 tys. zł rok wcześniej). Wtedy zarząd wskazywał, że największy wpływ na dwukrotny wzrost zysku netto miały różnice kursowe, które w I kwartale roku obrotowego 2019/2020 były dodatnie i wyniosły 494 tys. zł.

W październiku Piotr Bieliński, prezes Atlanty, chwalił się, że spółka o 13,6 proc. zwiększyła sprzedaż eksportową, co spowodowało wzrost udziału eksportu w przychodach do 25,3 proc. z 24,3 proc. w roku obrotowym 2017/2018. Atlanta kontynuowała inwestycje w infrastrukturę w zakładach produkcyjnych w Gdańsku i we Włocławku. Jest jedną z dwóch spółek bakaliowych na warszawskiej giełdzie, poza nią na parkiecie został jeszcze Helio. Rynek bakalii w Polsce wyceniany jest na ponad 1,6 mld zł. API