Notowany na rynku głównym GPW ukraiński Kernel podaje, że popyt na olej słonecznikowy wciąż rośnie. W tym roku spółka chce zwiększyć eksport zboża o 25 proc. Od początku roku akcje spółki staniały o 8 proc., do 40,3 zł.
Ciąg dalszy inwestycji
Kernel to wiodący na świecie i największy na Ukrainie producent i eksporter oleju słonecznikowego oraz główny dostawca produktów rolnych z regionu Morza Czarnego na rynki światowe. Spółka przyznaje, że obecnie sytuacja na rynku oleju słonecznikowego jest dobra.
– Ogólnie rzecz biorąc, ceny w ostatnich dniach powróciły do poziomu 760 USD za tonę oleju, co oceniamy dość pozytywnie. Popyt na olej słonecznikowy wciąż rośnie. Historycznie rośnie również procentowy udział zużycia oleju słonecznikowego w całkowitym zużyciu oleju roślinnego. Konsumpcja rośnie w UE, Indiach, Rosji, Chinach, Turcji i Iranie – tłumaczy „Parkietowi" Michael Iavorskyi, menedżer ds. relacji inwestorskich w Kernel.
W roku obrotowym 2020/2021 spółka planuje uruchomienie trzech elektrociepłowni kogeneracyjnych oraz dokonanie znacznych postępów w budowie nowego zakładu przetwórstwa nasion oleistych na zachodniej Ukrainie. Ponadto Kernel chce zwiększyć wolumen eksportu zboża z Ukrainy o 25 proc. rok do roku, do 10 mln ton.