Notowania Timu nadrabiają zaległości

Grupa jest na dobrej drodze do przeskoczenia poziomu 1 mld zł przychodów w 2020 roku.

Publikacja: 04.12.2020 05:07

Krzysztof Folta, prezes i największy akcjonariusz Timu

Krzysztof Folta, prezes i największy akcjonariusz Timu

Foto: materiały prasowe

Dobra pasa notowań Timu zdaje się nie mieć końca. Licząc od początku listopada, akcje zyskały już ponad 35 proc., a w całym 2020 roku – ponad 70 proc.

Wygląda na to, że rynek w końcu uwierzył w skuteczność hybrydowego modelu handlu dystrybutora elektrotechniki opierającego się na dwóch nogach – tradycyjnego kanału sprzedaży i coraz szybciej rozwijającego się e-handlu, który zdobywa coraz więcej zwolenników wśród klientów spółki. Tegoroczne osiągnięcia wskazują, że 2020 rok będzie rekordowy dla grupy pod względem sprzedaży.

e-handel motorem

Pandemia przyspieszyła wzrost biznesu dystrybutora elektrotechniki, ale trzeba zaznaczyć, że spółka była na to dobrze przygotowana, inwestując w rozwój kanału sprzedaży online na długo przed pojawieniem się Covid-19. Zakupy realizowane w kanale e-commerce stanowią ponad 71-procentowy udział w obrotach spółki. Krzysztof Folta, prezes i największy akcjonariusz Timu, spodziewa się spowolnienia tempa wzrostu w 2021 r., gdy zniesione zostaną ograniczenia pandemiczne. – Pandemia przyspieszyła zmiany w e-commerce. Jest coraz więcej klientów, dla których internet i e-commerce są naturalnym środowiskiem, i to pozwoli nam rosnąć dużo szybciej od rynku – przekonywał niedawno, prezentując wyniki za III kwartał br.

Dobre perspektywy

GG Parkiet

Zdaniem Michała Sztablera, analityka Noble Securities, inwestycja w akcje Timu daje bardzo dobrą ekspozycję na rynek handlu e-commerce, zarówno bezpośrednio (spółka Tim), jak i pośrednio (poprzez spółkę logistyczną 3LP obsługującą klientów z sektora handlu internetowego). – W dobie pandemii koronawirusa kanał online jest preferowanym przez klientów rozwiązaniem, co przekłada się na ponadprzeciętną dynamikę wzrostu sprzedaży Timu i pomaga zwiększać udziały w rynku. Po trzech kwartałach spółka wykonała już naszą prognozę zysków, a perspektywy na kolejne okresy przedstawiają się bardzo dobrze. Dlatego też podnieśliśmy znacząco nasze oczekiwania finansowe – wyjaśnia ekspert.

Wskazuje, że bardzo dobre tegoroczne wyniki osiągnięte przez grupę Tim (tak w części handlowej, jak i pozostałej), nie są zdarzeniem jednorazowym, będącym efektem pandemii. – Zmiana przyzwyczajeń klientów (szczególnie w tak konserwatywnym sektorze jak budownictwo) ma charakter trwały i będzie wspierać wyniki Timu również w kolejnych latach, gdyż wdrożony model biznesowy jest pionierski w tej branży i w tej skali, co w oczywisty sposób podnosi konkurencyjność spółki na rynku. Jeszcze szybciej rozwijać się będzie segment logistyczny, dedykowany do obsługi podmiotów e-commerce – zakłada Sztabler.

Z jego prognozy wynika, że w 2020 r. Tim przekroczy ponad 1 mld zł przychodów. Warto przypomnieć, że taki cel postawił przed sobą zarząd spółki w strategii na lata 2019–2021.

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta