– Nasza sytuacja finansowa jest stabilna, a rozwój niezagrożony mimo zawirowań. Pandemia zachwiała globalnym rynkiem, łańcuch dostaw został zaburzony, a wzrost cen surowców zaskoczył przedsiębiorców. To przełożyło się na ograniczony dostęp do opakowań – w szczególności puszek aluminiowych, ale i materiałów potrzebnych do pakowania produktów, jak palet drewnianych, folii czy kartonu. Stale rosną koszty pracy, a także koszty transportu – wskazuje Piotr Czachorowski, prezes Krynicy Vitamin. Zarząd zwraca uwagę na znaczący wzrost kosztów transportu morskiego. Jest to o tyle istotne, że w tym roku USA są (obok Niemiec) głównym rynkiem eksportowym firmy. – Nie tylko wzrosły ceny frachtu, w Europie brakuje kontenerów, a w amerykańskich i chińskich portach są opóźnienia w rozładunkach. Plany spółki na II półrocze zakładają umacnianie pozycji na rynku produkcji napojów oraz większą dywersyfikację geograficzną biznesu, z naciskiem na odbiorów, do których może dotrzeć transport kołowy.
W związku z wydłużeniem procesu uzyskiwania pozwoleń administracyjnych spółka przesunęła harmonogram tegorocznych inwestycji. – Plan wydatków inwestycyjnych na poziomie 38 mln zł zostanie zrealizowany na poziomie ok. 60 proc. – wyjaśnia Czachorowski. jim