Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie Yaron Bruckner był osobą, która wprowadziła Francuzów do Elektrimu. Y. Bruckner w stosunkowo krótkim czasie wszedł do rady nadzorczej warszawskiego holdingu, w której zasiadał do maja 2001 r.
Od geszeftu do biznesu
Yaron Bruckner stał się na tyle interesującą postacią, że jego życiorys opublikowany został w jednym z kwietniowych wydań "The Wall Street Journal Europe". Z publikacji tej można się dowiedzieć, że korzenie firmy Eastbridge sięgają czasów drugiej wojny światowej. Wtedy to ojciec Yarona Brucknera Joachim (jedyna osoba z najbliższej rodziny, która przeżyła holokaust) po ucieczce z Lwowa do Budapesztu, będąc jeszcze nastolatkiem, zajął się handlem z Rosjanami okupującymi Węgry. Po wojnie Joachim Bruckner osiedlił się w Brukseli. Jego działalność handlowa rozwinęła się na organizowaniu transakcji między Europą Zachodnią a wschodnim blokiem krajów komunistycznych. - Historia ojca nauczyła mnie, że wszystko może się wydarzyć. Warunkiem sukcesu jest szczęście - mówi cytowany przez WSJE Yaron Bruckner. Lekcje, które odebrał w rodzinnym biznesie, pozwoliły mu na usamodzielnienie się. Firma Eastbridge, która powstała w 1993 r., w 71% należy do rodziny Brucknerów, w 10% do Citigroup. Reszta kontrolowana jest między innymi przez fundusze inwestycyjne, takie jak ING Barings czy Morgan Stanley. Dziś Eastbridge ma prawo do dystrybucji w Polsce, Czechach i na Słowacji produktów takich marek, jak Kodak, Clarins i Chanel. Eastbridge kontroluje sieć sklepów EMPiK oraz uczestniczyło w prywatyzacji Domów Towarowych Centrum.
Jak zarobić na Elektrimie
Yaron Bruckner ma opinię osoby mającej bardzo dobre układy wśród polskich polityków, przy czym chodzi tu raczej o lewą stronę krajowej sceny. Podobno właśnie dzięki niemu spory wokół Elektrimu ocierały się o Kancelarię Prezydenta.