Finansowanie to nie problem

Z Wojciechem Mądalskim, prezesem Netii, rozmawia Edyta Żemła

Publikacja: 31.05.2003 09:23

Powiedział Pan, że Netia nie wyklucza przejęcia Tel-Energo. W skład grupy wchodzi też NOM i Telbank. Czy wszystkie firmy interesują Netię?

Polskie Sieci Eelektroenergetyczne (PSE), właściciel Tel-Energo, zadeklarowały, że pozbędą się części telekomunikacyjnej. Musimy zorientować się, czy wszystkie aktywa grupy są dla nas interesujące. Jasne, że najbardziej atrakcyjny jest Telbank.

Techniczne możliwości Netii są porównywalne z tymi, jakie ma Telbank. Telbank ma 20% rynku usług świadczonych dla sektora bankowego. Wartość NOM jest dla nas mniej oczywista. Jeśli zaś chodzi o Tel-Energo, to atrakcyjne są linie światłowodowe, które spółka długoterminowo dzierżawi od PSE.

PSE chce, by inwestor wszedł do spółki już w maju 2004 r. Czy Netii odpowiada taki termin?

Finał transakcji będzie zależał od decyzji PSE. Spółka musi jasno określić, które aktywa grupy Tel-Energo są na sprzedaż i czy zbyciu będzie podlegać całość, czy jedynie pakiet mniejszościowy. Jeszcze niedawno PSE zarzekało się, że sprzeda tylko niewielką część udziałów spółki. Taki scenariusz nas nie interesuje. Aby transakcja doszła do skutku, muszą zostać wyjaśnione wszystkie wątpliwości.

W Ministerstwie Skarbu Państwa nadal trwają prace nad utworzeniem Polskiej Grupy Telekomunikacyjnej. Nie obawia się Pan konkurencji z tej strony?

Pomysł utworzenia grupy telekomunikacyjnej powstał w kręgach politycznych. Jego problemem jest finansowanie. Nie sądzę, aby Skarb Państwa mógł i chciał wyłożyć na to pieniądze. Pojawia się też pytanie, kto miałby zarządzać grupą telekomunikacyjną. Najlepszym rozwiązaniem dla Tel-Energo jest znalezienie inwestora strategicznego.

Netii nie powiodło się przejęcie El-Netu. Spółka niebawem trafi w ręce banków. Dlaczego?

Głównym problemem El-Netu jest jego zadłużenie. Aby rozmowy o przejęciu mogły zostać sfinalizowane, usatysfakcjonowani musieli być zarówno właściciele, jak i wierzyciele spółki. A, jak zakładam, im nie udało się porozumieć. Mam nadzieję, że sprawa nie jest zamknięta.

Netia i Dialog ubiegające się o zakup El-Netu, czekają na decyzje Ministerstwa Infrastruktury o umorzeniu długów z tytułu koncesji. Czy transakcja nie została celowo zablokowana do momentu wyjaśnienia tych kwestii?

Operatorzy, którzy mają zobowiązania z tytułu koncesji, bardzo liczą na to, że ministerstwo w końcu wyda decyzję o umorzeniu tych zobowiązań. Wówczas wyjaśni się kwestia zadłużenia spółek. Będzie też łatwiej oszacować ich wartość. Nie ukrywam, że ministerstwo, opóźniając decyzje w tej sprawie, w pewien sposób hamuje proces konsolidacji rynku.

Na poziomie operacyjnym Netia współpracuje z Telefonią Dialog. Czy jest to przygotowywanie gruntu pod przyszłą fuzję?

Z Dialogiem mamy podpisane umowy handlowe. Jeśli jednak KGHM zdecyduje się sprzedać Dialog, to Netia będzie zainteresowana rozmowami na ten temat.

Jak Netia zamierza finansować przejęcia?

Finansowanie będzie zależało od rodzaju inwestycji. Jeśli na sprzedaż zostanie wystawiona spółka, która jest zadłużona (trzeba pamiętać, że większość jest), wówczas nie będziemy potrzebować gotówki. Przejmiemy jakąś część długu operatora. Mając czysty bilans i wolne aktywa, jesteśmy w stanie przedstawić zabezpieczenie dla przejmowanych wierzytelności.

Natomiast jeśli danej spółce uda się zrestrukturyzować zadłużenie, wówczas aby ją przejąć, będziemy musieli zorganizować finansowanie zewnętrzne. Po restrukturyzacji naszego zadłużenia, nie sądzę, aby Netia miała z tym jakiekolwiek problemy.

Nie obawia się Pan, że spółka znowu się zadłuży?

Nie, gdyż zarządzamy Netią w taki sposób, by nie dopuścić ponownie do jej zapaści finansowej. Reorganizujemy też struktury Netii, aby wszystko było prostsze i bardziej przejrzyste.

Dziękuję za rozmowę.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego