Maszyny budowlane czekają na leasingobiorców

Branża budowlana - pomimo pewnych oznak ożywienia - nadal trwa w marazmie. Sytuacja nie sprzyja rozwojowi rynku leasingu maszyn budowlanych. Segment ten wciąż ma niewielki udział w całości leasingowanych maszyn i urządzeń. Tak przynajmniej szacują przedstawiciele branży. Nie ma bowiem wiarygodnych statystyk.

Publikacja: 24.07.2003 10:01

- Brak danych jest naszą bolączką - mówi Krzysztof Bielecki, prezes Związku Przedsiębiorstw Leasingowych. - Informacje spływające z firm leasingowych dotyczą maszyn i urządzeń oraz środków transportu. W obu segmentach mogą znaleźć się maszyny budowlane. Działy handlowe i finansowe firm leasingowych nie klasyfikują osobno maszyn budowlanych - dodaje.

Informacji takich nie można znaleźć także w branżowych czasopismach, jak np. "Polski Rynek Leasingu". Nie dysponuje nimi również Główny Urząd Statystyczny. Być może jednak w najbliższym czasie dostępne będą dokładniejsze informacje. Dowiedzieliśmy się bowiem, że Związek Przedsiębiorstw Leasingowych jest w trakcie opracowywania szczegółowych raportów dotyczących leasingu maszyn budowlanych.

Udział i struktura

Pomimo braku dokładnych informacji szacunki mówią, że sprzęt dla budownictwa stanowi ok. 10% leasingowanych maszyn i urządzeń. - I prawdopodobnie pokrywają się one z rzeczywistością - mówi Adam Surowski, dyrektor pionu handlowego BRE Leasing.

W ubiegłym roku przedsiębiorstwa zrzeszone w ZPL oddały w leasing maszyny i urządzenia za 1,8 mld zł. Na podstawie szacowanego udziału można zaryzykować twierdzenie, że na firmy branży budowlanej przypada ok. 200 mln zł. To niewiele w porównaniu np. z maszynami dla przemysłu spożywczego czy poligraficznego, które stanowią prawie połowę użyczanego sprzętu.

Podobne trudności sprawia określenie, jakie maszyny leasingowane są najczęściej. W budownictwie wykorzystywane są bowiem dźwigi, maszyny drogowe, a także np. wywrotki. I tu pojawia się problem z interpretacją danych. Pierwsze ze względu na swoje przeznaczenie zaliczane będą do kategorii maszyn i urządzeń. Drugie natomiast do środków transportu. Na rynku można jednak zaobserwować pewne tendencje.

- Dwa lata temu i jeszcze w roku ubiegłym leasingowanych było dużo np. maszyn do wykonywania podziemnych przekopów pod instalacje - uważa Adam Surowski. - W tym roku notujemy większe zainteresowanie koparkami, ładowarkami, żurawiami i dźwigami samojezdnymi, a więc tak zwanymi maszynami uniwersalnymi. Tendencja ta wynika z obserwowanego w ostatnich miesiącach ożywienia w budownictwie.

Wbrew temu co mogłoby się wydawać najwięcej maszyn uniwersalnych branych jest w leasing przez małe i średnie firmy budowlane. Duże zainteresowane są drogim i specjalistycznym sprzętem.

Pierwsze miesiące tego roku przyniosły niewielkie ożywienie i większe zainteresowanie sprzętem budowlanym. Zdaniem specjalistów z branży, rynek leasingu maszyn budowlanych nie będzie się jednak rozwijał dynamicznie.

- Udział ten będzie nadal się utrzymywał w granicach ok. 15%. w segmencie maszyn i urządzeń - uważa A. Surowski. - Chyba, że będziemy świadkami jakiegoś boomu budowlanego, ale na to się raczej nie zanosi.

Hamulcem w rozwoju tego typu usług jest rosnąca popularność wynajmu krótkoterminowego. W ostatnim czasie pojawiło się sporo firm specjalizujących się w takich usługach. Wynajem sprawia, że produktywność maszyny budowlanej jest wyższa niż w przypadku leasingu.

Oferta specjalna

Firmy leasingowe jednak się nie poddają i coraz więcej uwagi poświęcają branży budowlanej. Finansowe warunki umów leasingu maszyn budowlanych nieznacznie odbiegają od umów dotyczących innych urządzeń. Niektóre firmy proponują początkową wpłatę poniżej 10% wartości maszyny. Okres leasingu wynosi do 6 lat. Maszyny budowlane, szczególnie te specjalistyczne, mają to do siebie, że są drogie. Z tego względu leasingodawcy nie stosują raczej ograniczeń co do górnej granicy wartości. Raty leasingowe można spłacać w walutach obcych. Struktura rat może być dostosowana do sezonowego charakteru przychodów firmy instalacyjno-budowlanej. Oferta jest bardziej elastyczna i dopasowana do wymogów indywidualnych klienta. Podczas jej przygotowywania brane są pod uwagę możliwości, potrzeby, rozmiar oraz zakres działania przedsiębiorstwa. Na życzenie klienta leasingodawca wyszukuje dostawcę, pomaga negocjować warunki dostawy maszyn, nadzoruje procedury związane z importem.

Poparcie kapitału

Leasingodawcy nie maja raczej kłopotów z pozyskaniem kapitału na sprzęt budowlany. - Skłonność banków do finansowania zakupu maszyn budowlanych jest wyższa niż w przypadku innych inwestycji - ocenia A. Surowski. - Wynika to z wysokiej płynności tego sprzętu. Za umową leasingową stoi konkretne urządzenie, które w razie potrzeby można łatwo sprzedać.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego