ComputerLand z Emaksem zgodnie rozczarowują rynek

Inwestorzy muszą trochę poczekać, aż ComputerLand połączony z Emaksem twardo stanie na nogi. Pierwsze półrocze firma zakończy pod kreską

Publikacja: 02.03.2007 06:38

Niższa sprzedaż w porównaniu z 2005 r. i dużo niższe zyski to rezultaty ComputerLandu i Emaksu w 2006 r. Pierwsza z firm (bez uwzględniania konsolidowanych od IV kwartału rezultatów poznańskiej spółki) miała w ub.r. 773 mln zł przychodów (spadek o 10 proc.) i zarobiła netto 2,9 mln zł (mniej o 75 proc.). Emax pochwalił się sprzedażą na poziomie 440 mln zł (wzrost o 17 proc.) i wynikiem netto w wysokości 5,55 mln zł (spadek o 73 proc.).

Zastój i restrukturyzacja

- Niższa sprzedaż to wynik rezygnacji ze startu w niskomarżowych przetargach. Spadek zysku to konsekwencja prowadzonej w firmie restrukturyzacji (CoLorado) - tłumaczył na wczorajszej konferencji prasowej Michał Danielewski, prezes ComputerLandu. Zwrócił uwagę na pierwsze pozytywne efekty wprowadzanych zmian. - W całym 2006 r. CoLorado przyniosło 12,5 mln zł oszczędności - oświadczył M. Danielewski.

- Nie sprzyjał nam zastój na rynku zamówień publicznych, brak zleceń z energetyki i opóźnienia w realizacji kontraktu z Pocztą Polską - wyjaśniał z kolei niższe zyski Piotr Kardach, prezes Emaksu. Przypomniał, że na gorszy wynik wpływ miała również wycena instrumentu wbudowanego w kontrakt z Pocztą Polską, który jest denominowany w dolarach. W związku z umocnieniem złotego instrument wygenerował 5,5 mln zł kosztów finansowych.

Rok poprawy?

Bieżący rok, jak zgodnie zapowiadają przedstawiciele łączących się firm (fuzja ma zostać sfinalizowana w II kwartale), zapowiada się znacznie lepiej. Spółki liczą na ożywienie na rynku publicznym, choć ostrożnie zakładają, że ze sprzedaży do tego sektora wspólnie będą miały 400 mln zł przychodów, czyli tyle samo ile w 2006 roku. - Zwiększanie sprzedaży nie jest dla nas priorytetem. Głównym celem jest poprawa rentowności - zapowiedział M. Danielewski. W 2006 r. podmioty miały wspólnie 1,2 mld zł przychodów, przy rentowności operacyjnej niewiele przekraczającej 2 proc. Jak zapewnia prezes ComputerLandu, na koniec 2008 r. marża operacyjna będzie wynosiła już 8 proc. Ile wynosił będzie wskaźnik na koniec tego roku? - Na pewno będzie wyższy niż w roku poprzednim, ale nie potrafię powiedzieć, po jakiej krzywej będzie szedł w górę - mówił M. Danielewski.

Zasygnalizował, że I półrocze tego roku nie będzie udane dla spółki. - Możemy mieć trudności z kończeniem każdego z kwartałów na plusie - stwierdził. Wynik obciążą koszty łączenia przedsiębiorstw, których nie zrekompensują oszczędności z programu CoLorado (w każdym półroczu ma to być po 15 mln zł). - Nie oczekujemy wiele po pierwszym półroczu. O naszych wynikach zdecyduje druga połowa roku - podsumował M. Danielewski.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy