Atlanta, największy w Polsce hurtowy dystrybutor bakalii, rozczarowała inwestorów, pokazując skonsolidowane wyniki finansowe. Grupę tworzy od lipca z detalistą na rynku bakalii firmą Bakal Center. Spółki wypracowały w IV kwartale 2006 r. 1,07 mln zł zysku netto i 53,7 mln zł obrotów. W całym 2006 r. skonsolidowane przychody wyniosły 138,99 mln zł, zysk netto był na poziomie - 1,03 mln zł, a zysk z działalności operacyjnej - 1,67 mln zł. Zarząd nie podawał prognozy wyników dla grupy, były jednak szacunki dla firm ją tworzących. Tych nie udało się zrealizować.
Z różnicy między wynikami grupy i spółki dominującej - Atlanty, wynika, że przychody Bakal Center wyniosły w 2006 r. ok. 23 mln zł. Spółka zanotowała ok. 470 tys. zł straty netto i ok. 379 tys. zł straty na działalności operacyjnej (w 2005 r. przychody wyniosły 48 mln zł, a zysk netto 1 mln zł). Prognoza na 2006 r. mówiła o 60 mln zł ze sprzedaży. Zysk netto miał wynieść 3 mln zł, a operacyjny 4 mln zł.
Zrealizowanie tych założeń było warunkiem objęcia przez Arkadiusza Mikłasza, prezesa Bakal Center, ponad 144 tys. akcji serii I. Miała je wyemitować Atlanta w zamian za 16,2 proc. udziałów Bakal Center (teraz kontroluje 83,8 proc. kapitału). W tej sytuacji - zgodnie z wcześniejszą umową - 16,2 proc. walorów detalisty zostanie umorzonych i Atlanta będzie posiadać 100 proc.
O korekcie wyników za 2006 r. Atlanta poinformowała w lutym. Spółka osiągnęła 116 mln zł przychodów ze sprzedaży, a nie 157 mln zł, jak zapowiadano wcześniej. Netto zarobiła 1,5 mln zł, a nie 6,8 mln zł. Wyniki są gorsze od tych z 2005 r. Wtedy obroty przekroczyły 130 mln zł, a zysk wyniósł 6,2 mln zł.
Zarząd Atlanty wskazuje, że przyczyną słabych wyników było m.in. umocnienie złotego i spadek cen zakupu części surowców. Najbardziej, bo aż o 40 proc., spadły w 2006 r. ceny migdałów i orzechów laskowych. Firma musiała więc sprzedawać zapasy po obniżonych cenach. Spowodowało to obniżenie marży. W szacunkach na 2006 r. zakładano również zwiększenie sprzedaży zagranicznej do 15 proc. Nie udało się. Eksport stanowił 11 proc. przychodów. Zaszkodziło też opóźnienie w dostawie rodzynek. Spowodowało obniżenie grudniowej sprzedaży i powstanie wyższych niż zwykle stanów magazynowych na koniec roku.