Od początku sesji poniedziałkowych indeksy giełd nowojorskich rosły. Akcje kupowali gracze liczący na kontynuację fali przejęć i fuzji oraz coraz wyższą wartość takich transakcji. Londyński dziennik "Times", należący do magnata medialnego Ruperta Murdocha, wprawił w ruch kurs akcji aluminiowego potentata Alcoa. Gazeta napisała, że nad złożeniem oferty przejęcia tej spółki zastanawia się gigant górniczy BHP Billiton. Takie same plany tej firmie przypisywano kilka miesięcy temu. Podobno odchodzący dyrektor generalny Charles Goodyear odłożył je na półkę, ale Marius Kloppers, jego następca, może je odkurzyć w październiku, kiedy obejmie stanowisko. Obok Alcoa drożały tez walory Dow Jones&Co, właściciela gazety finansowej "The Wall Street Journal". Według jej informacji, General Electric, właściciel sieci telewizyjnej NBC, rozmawia z brytyjską spółką Pearson (właściciel dziennika "Financial Times") o złożeniu wspólnej oferty kupna "Wall Street Journal". Apetyt na ten dziennik ma też Rupert Murdoch. Później nastroje pogorszyły się i główne wskaźniki były na minusie. Znowu w górę poszła rentowność obligacji sygnalizująca możliwość podwyżki głównej stopy procentowej. W Europie wiźkszość indeksów traciła, a najwiźcej pieniźdzy można było zarobić na akcjach firm chemicznych. Zainteresowanie tymi walorami wywołała holenderska firma Akzo Nobel, właściciel włocławskiego Nobilesa, producenta farb. Wprawdzie jej oferta przejźcia brytyjskiej spółki Imperial Chemical Industries została odrzucona, ale gracze podbili kurs o 17 proc., licząc na lepszą propozycjź niż 14,2 miliarda dolarów, jakie gotów jest zapłacić Akzo Nobel. Firmy chemiczne notowane w indeksie Dow Jones Stoxx 600 zyskały 1,6 proc. Spółka Tullow Oil zwiźkszyła kapitalizacjź 11 proc. dziźki informacji o odkryciu nowych złóż ropy naftowej u wybrzeża Ghany. Koncern lotniczy EADS dowartościowano 0,5-proc. zwyżką, gdyż należący do niego Airbus otrzymuje coraz wiźcej zamówień na samoloty. Chińczycy wciąż kupują akcje. Indeks CSI 300 ustanowił rekord po skoku o 3,1 proc.