Nawet 160 mln zł chce zebrać z emisji 700 tys. akcji z prawem poboru ATM Grupa, producent telewizyjny z podwrocławskich Bielan. Wcześniej firma informowała, że liczy na minimum 140 mln zł.
Choć emisja jest skierowana do dotychczasowych akcjonariuszy (na każde 36 praw poboru przypada 7 nowych akcji), wiadomo już, że nie wezmą w niej udziału Tomasz i Dorota Kurzewscy, założyciele kontrolujący spółkę. Zapowiedzieli na konferencji prasowej, że sprzedadzą wszystkie przysługujące im prawa poboru. Na pytanie, czy spółka wie, co zamierza drugi co do wielkości akcjonariusz ATM Grupy - Zygmunt Solorz-Żak - T. Kurzewski odpowiadał, że nie.
Michał Kowalczewski, członek rady nadzorczej firmy, tłumaczył, że uchwalono emisję z prawem poboru dlatego, że na utratę tego prawa nie chcieli zgodzić się inwestorzy instytucjonalni, głównie OFE, którym na utratę wartości inwestycji nie pozwalają statuty. Według niego, to właśnie finansowe instytucje mają odbierać od założycieli prawa poboru. Pamiętać należy jednak, że dla założycieli ATM Grupy sprzedaż praw poboru to dodatkowy zarobek.
Na przejęcia, studia i HD
ATM Grupa zamierza przeznaczyć pieniądze z emisji na trzy główne cele: przejęcia innych firm producenckich (zarówno krajowych, jak i zagranicznych), budowę nowych studiów w Warszawie i Gdańsku oraz wyposażenie w sprzęt w technologii HD (do produkcji w wysokiej rozdzielczości). Wśród inwestycji firmy znalazło się też dokończenie budowy takiego obiektu pod Wrocławiem. Spółka chce wydać na to jeszcze 35 mln zł. Studio było jednym z celów pierwszej publicznej oferty ATM Grupy.