ATM Grupa z nowymi zleceniami

Producencka firma ma nowe zamówienia od Netfliksa i telewizji. Jej szef ocenia, że spór rodzinny w Polsacie może mieć pewne negatywne skutki.

ATM Grupa, producent filmów, seriali oraz innych formatów dla nadawców telewizyjnych i platform streamingowych, a ostatnio także kin („Rzeczy niezbędne” zebrały nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni) chce zakończyć 2024 rok bardzo dobrymi wynikami finansowymi – podał Emil Dłużewski, członek zarządu firmy z Bielan Wrocławskich. Nie sprecyzował kwot.

– W spółkach konsolidowanych metodą pełną planujemy na koniec roku bardzo dobre wyniki – uściślał.

Od publikacji sprawozdania za I półrocze br. kurs akcji ATM Grupy się waha. Kontrolowana przez małżeństwo Dorotę i Tomasza Kurzewskich grupa wykazała po półroczu 112,4 mln zł przychodu (wzrost o 15 proc.), 22,3 mln zł EBITDA (plus 21 proc.) oraz 9,9 mln zł zysku netto (plus 50 proc.).

Stratę miał segment deweloperski (0,3 mln zł netto), co zaskoczyło analityków BDM.

– Nasz skonsolidowany wynik byłby lepszy, gdyby nie jednorazowy odpis na gruncie, który posiadamy w Szwecji – zaznaczył Dłużewski. Chodzi o nieruchomość w Anderslov.

– Spodziewamy się w segmencie deweloperskim bardzo dobrego wyniku ze względu na zaplanowane na czwarty kwartał przeniesienia własności – zapowiedział.

ATM Grup: spór Solorzów niesie pewne ryzyko, kolejne produkcje dla Netfliksa

ATM Grupa od lat produkuje sama lub uczestniczy w produkcji filmów i innych programów dla stacji telewizyjnych. Andrzej Muszyński, prezes ATM Grupy, nie kryje jednak, że „krytycznie ważny” segment klientów to platformy streamingowe. Zdradził, że wyprodukowała ona dla Netfliksa czwarty tytuł, a kolejne trzy są w planach. Ocenił, że serial „Breslau” dla Disney+ jest zaawansowany w 70 proc. – Rozmowy z Primem (Amazon Prime – red.) trwają – mówił.

ATM Grupa jest nadal mocnym graczem na rynku produkcji telewizyjnych. Jej ważnym klientem od początku była Telewizja Polsat (Zygmunt Solorz ma ponad 17 proc. akcji). Muszyński pytany o wpływ sporu rodzinnego w grupie Cyfrowy Polsat na biznes ATM Grupy mówił, że widzi ryzyka utraty takiego klienta. – Nie czuję żadnego zagrożenia. Programy, które produkujemy, są fundamentem zarówno dla Polsatu, jak i TV 4 – powiedział.

Pytany o nowe produkcje premium przyznał jednak, że spór rodzinny Solorzów niesie pewne ryzyko dla przyszłych projektów. – Tego typu niepokoje nie są wskazane. Stabilność takiego podmiotu jest ważna dla całego rynku – powiedział Muszyński.

– W Polsacie mamy jeden wysokobudżetowy serial zaklepany. Natomiast obawiam się opóźnienia w procesach decyzyjnych przy rzeczach nowych – dodał.