Przedstawiciel Gazpromu wyraził nadzieję, że zmniejszenie dostaw nie odbije się na europejskich odbiorcach gazu, ale spółka poinformowała swoich europejskich odbiorców o planowanym zmniejszeniu dostaw.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo PGNIG twierdzi, że nie otrzymało żadnej informacji na ten temat. "W tej chwili dostawy są realizowane na bieżąco," powiedział agencji Interfax Central Europe rzecznikPGNiG Tomasz Fill.
"Nie otrzymaliśmy żadnej korespondencji wskazującej, że to się może zmienić. Nie mamy żadnych sygnałów ze strony spółki Gazpromexport, że realizacja długoterminowego kontraktu [na dostawy gazu] mogłaby zostać zakłócona".
Według WSJ, rzecznik Gazpromu powiedział, że dostawy gazu do Polski i Litwy mogłyby ucierpieć gdyż niektóre dostawy rosyjskiego gazu do tych państw są realizowane przez lokalne białoruskie gazociągi, które nie są pod kontrolą Gazpromu.
Gazprom wylicza dług Białorusi za gaz na ponad 450 mln USD. Dostawy mają być zredukowane do wartości gazu opłacanej przez Białoruś.