Po wyborach ugoda z Eureko?

Partie mówią o szybkim załatwieniu sporu. Choć np. PO chce wcześniej mieć wgląd w dokumenty z MSP na temat PZU

Publikacja: 18.10.2007 08:42

Zapytaliśmy partie, które mają szansę znaleźć się w nowym Sejmie, o to, co w razie zwycięstwa zrobią ze sprawą PZU. - Problem z Eureko musi być rozwiązany jak najszybciej, bo jest zabójczy dla wszystkich - powiedział Aleksander Grad z Platformy Obywatelskiej, przewodniczący Komisji Skarbu Państwa Sejmu ostatniej kadencji. Nie chciał jednak zdradzić, co jego partia zamierza zrobić w sprawie PZU po ewentualnych wygranych wyborach. - Dopóki nie będziemy mieli wglądu w to, co się dzieje w PZU i jak wygląda sytuacja tej spółki przed zbliżającym się arbitrażem w sporze Skarbu Państwa z Eureko, nie będziemy się na ten temat wypowiadać - powiedział A. Grad. Szybkiego załatwienia sprawy konfliktu chcą także przedstawiciele LiD i PSL. - Spór powoduje, że cała energia akcjonariuszy idzie właśnie w tę stronę, zamiast służyć rozwojowi firmy - mówi Jan Bury z PSL, członek Komisji Skarbu. Małgorzata Ostrowska (LiD), podkreśliła, że to nie jej formacja prywatyzowała PZU, ale jeśli będzie miała wpływ na władzę, będzie starać się respektować umowy podpisane przez państwo polskie. Natomiast PiS chce odzyskania pełni władzy w firmie przez Skarb Państwa. - Będziemy dążyć do tego, by po wyborach Skarb Państwa odzyskał pełną kontrolę nad PZU - powiedział wicepremier Przemysław Gosiewski. Jego zdaniem, umowa prywatyzacyjna została zawarta z naruszeniem przepisów, co potwierdziła także komisja śledcza do spraw prywatyzacji PZU. PiS chce walczyć o PZU wszelkimi dostępnymi prawnie środkami.

Giełda jeszcze nie teraz

Przedstawiciele PO na razie nie chcą wypowiadać się na temat wejścia PZU na giełdę. Według LiD, taki krok zależy od porozumienia między udziałowcami tej spółki. Zdaniem PSL, gdyby Skarb Państwa odzyskał pełną kontrolę nad firmą, oferta publiczna mogłaby objąć nawet 49 proc akcji PZU. Jan Bury nie wykluczył, że w dalszej perspektywie udział państwa spadłby poniżej 50 proc. Według PiS, Skarb Państwa powinien zachować pakiet kontrolny w PZU. Na rynek mogłaby trafić jedynie niewielka pula akcji.

Czy łączyć PKO z PZU?

Zdecydowanym zwolennikiem połączenia obu firm jest PiS. Partia ta często wypowiadała się, że firmy powinny działać w jednej grupie kapitałowej. Przedstawiciele innych ugrupowań są nastawieni sceptycznie do tego pomysłu. Aleksander Grad stwierdził, że na razie zarządy obu spółek nie przekonały do tego, że taka operacja ma swoje uzasadnienie biznesowe. Według Burego, połączona firma byłaby zbyt duża i w związku z tym trudna w zarządzaniu.

Nowy ekspert w PZU?

Tymczasem wygląda na to, że zarządy obu spółek przygotowują się do fuzji. Sylwester Rakowski, który od 1 sierpnia tego roku odpowiadał w PKO BP za przygotowania do uruchomienia spółki ubezpieczeniowej, nie pracuje już w firmie - dowiedział się "Parkiet". Potwierdził to Marek Kłuciński, rzecznik banku. Z nieoficjalnych informacji wynika również, że Rakowski ubiega się o posadę w PZU, co, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze doświadczenia (Link4 i Warta), może być ciekawym pomysłem. PZU przygotowuje się do zaoferowania sprzedaży polis przez telefon i internet. S. Rakowski poinformował jednak, że aktualnie nie prowadzi żadnych rozmów z PZU. Rafał Juszczak, prezes PKO BP, mówił ostatnio agencji Reutera, że bank zrezygnował z działalności ubezpieczeniowej. PKO BP zdecydowało się bowiem na zacieśnienie współpracy z PZU.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy