Asseco Poland błyśnie wynikami

Przyszłoroczny zysk netto grupy Asseco, jak zapowiada prezes spółki, ma sięgnąć 65 mln euro, czyli około 235 mln złotych.

Publikacja: 07.11.2007 06:27

Rynek zdaje się nas nie doceniać. Nasze rezultaty w bieżącym roku będą znacząco lepsze, niż oczekują tego analitycy - powiedział we wtorek Adam Góral, prezes Asseco Poland i Prokomu.

Specjaliści zajmujący się branżą IT oczekują, że w 2007 r. rzeszowska spółka na poziomie skonsolidowanym zarobi około 127 mln zł (konsensus przygotowany przez PAP na bazie prognoz pięciu domów maklerskich). - Bardzo znacząco przekroczymy tę poprzeczkę - oświadczył prezes. - Dla mnie znaczące przekroczenie oczekiwań to wynik wyższy o 10-20 mln zł - uzupełnił.

W 2006 r. grupa Asseco Poland (wcześniej Softbank, fuzja spółek została zarejestrowana na początku 2007 r.) zarobiła 75 mln zł netto.

2008 rok również

zapowiada się nieźle

Prezes Góral optymistycznie ocenia także perspektywy na przyszły rok. - W przyszłym roku mam nadzieję zarządzać firmą, która będzie miała 65 mln euro zysku netto (około 235 mln zł) - mówił wczoraj.

Skokowy wzrost zysku będzie możliwy dzięki szybkiemu rozwojowi organicznemu, ale przede wszystkim dzięki dalszemu powiększaniu grupy kapitałowej. Do końca I kwartału Asseco Poland chciałby zakończyć operację łączenia z Prokomem. Na razie rzeszowska spółka ma niespełna 10 proc. akcji gdyńskiej firmy. Dzięki umowie z Ryszardem Krauzem, byłym szefem Prokomu, i kontrolowaną przez niego firmą Prokom Investments, Asseco Poland może odkupić od wymienionych inwestorów kolejny pakiet akcji giełdowej spółki, dający 13,7 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Wartość całej transakcji (łącznie z 10-proc. pakietem, który już zmienił właściciela) wynosi 580 mln zł.

Asseco Poland zaciągnęło kredyt, ale chce go w dużej części zrefinansować środkami z planowanej jeszcze na ten rok prywatnej emisji akcji. Decyzję o podniesieniu kapitału w drodze emisji 4,66 mln papierów (teraz kapitał dzieli się na 46,4 mln walorów) podejmie walne zwołane na 15 listopada.

Inwestorzy muszą

szykować grubą kasę

- Nie sądzę, żebyśmy musieli proponować jakieś dyskonto wobec kursu giełdowego. Analitycy wyceniają nas znacznie wyżej, niż robi to rynek - oświadczył A. Góral. We wtorek akcje Asseco Poland kosztowały 81,3 zł. Daje to wartość całej oferty 380 mln zł.

Grupa Asseco lekko zmodyfikowała plany dotyczące spółek zagranicznych. - Zdecydowaliśmy, że Asseco Czech Republic (ACR) poczeka z ofertą na początek 2008 r., żeby inwestorzy nie musieli wybierać, czy kupić nasze akcje, czy papiery naszej spółki zależnej - mówił prezes. ACR chciało sprzedać pod koniec tego roku nowe walory za 80-100 mln zł.

Prezes Góral ujawnił, że grupa Asseco zrezygnowała z tworzenia spółki Asseco Adria, do której miały trafiać firmy IT z państw byłej Jugosławii. - Spółki z tego kraju zostaną przeniesione do Asseco Balkans, które powstanie na bazie już działającego Asseco Romania. Inwestorzy dali nam do zrozumienia, że na GPW powinniśmy wprowadzać większe spółki - wyjaśnił. Asseco Poland docelowo chce, żeby wszystkie większe spółki zależne notowane były na giełdzie w Warszawie.

Asseco Adria zostanie przekształcone w Asseco Austria, które jeszcze w listopadzie zostanie zasilone przez pierwszą spółkę IT z tego kraju.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy