Wycena Wieltonu o 1/5 wyższa

Papiery największego polskiego producenta naczep zakończyły pierwszy dzień notowań 21,2-proc. wzrostem w stosunku do ceny emisyjnej. Wartość akcji należących do braci Szataniaków, głównych udziałowców, wzrosła z 25 mln do ponad 250 mln zł

Publikacja: 29.11.2007 06:53

Nieliczni inwestorzy indywidualni uczestniczący w ofercie nie mogli narzekać: pod koniec sesji prawa do akcji spółki kosztowały 8,48 zł, wobec ceny emisyjnej wynoszącej 7 zł.

Obroty były niewielkie, jak na firmę o kapitalizacji przekraczającej 500 mln zł, i wyniosły 2 mln zł. Właściciela zmieniło nieco ponad 1 proc. papierów sprzedawanych w ofercie publicznej. Niski wolumen na wczorajszej sesji jest spowodowany strukturą oferty publicznej Wieltonu. Tylko 0,3 mln spośród 10 mln oferowanych akcji kupili drobni inwestorzy (łączna wartość tej transzy to około 2 mln zł). Kolejne 8,7 mln trafiło na rachunki instytucji finansowych.

Pozostały milion objęły osoby związane ze spółką. - Na akcje zapisało się około 80 spośród 600 pracowników Wieltonu - mówi Mariusz Golec, wiceprezes zarządu. Trzyosobowy zarząd spółki zainwestował w papiery około miliona złotych.

Kiedy wzrośnie free float?

Liczba akcji Wieltonu pozostających w wolnym obrocie może wzrosnąć za rok, po upływie okresu ograniczonej zbywalności papierów należących do obecnych udziałowców spółki. Wydaje się, że najbardziej skłonni do sprzedaży części swoich papierów mogą być Jakub Prozner, szef rady nadzorczej Wieltonu, i Łukasz Tylkowski. Po podwyższeniu kapitału zakładowego ich udział w spółce spadnie do odpowiednio 16 proc. i 12,7 proc. papierów. - Główni akcjonariusze, Mariusz i Paweł Szataniakowie (kontrolują około 55 proc. akcji - przyp. red.), prawdopodobnie nie będą sprzedawać swoich akcji przez najbliższe dwa lata - mówi Włodzimierz Masłowski, prezes spółki.

Szataniakowie mieli nosa

W momencie kiedy się na to zdecydują, Szataniakowie mogą liczyć na rekordowy zarobek. Niemal 19 mln, z 33 mln papierów, które do nich należą (m. in. poprzez fundusz IPOPEMA 1 FIZAN), obejmowali nieco ponad rok temu po 0,59 zł (uwzględniając tegoroczny podział akcji w stosunku 1 do 5).

Zainwestowana przez nich wówczas kwota 11 mln zł urosła dzisiaj do około 150 mln zł Większość pozostałych papierów kupowali również rok temu - po 1,2 zł.

Pieniądze z oferty, niemal 70 mln zł, Wielton przeznaczy na rozbudowę mocy zakładu produkcyjnego w Wieluniu oraz zakup lub budowę fabryki naczep i przyczep w Rosji lub na Ukrainie. Prezes Masłowski zastrzega, że firma chce najpierw skoncentrować się na inwestycji w Polsce. Na rynkach wschodnich spółka jest zainteresowana przede wszystkim możliwością uruchomienia nowych mocy produkcyjnych. Dlatego też, zamiast klasycznej akwizycji, może zdecydować się na mniej kosztowne rozwiązanie, jakim byłaby budowa własnej montowni naczep.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy