W tym tych z regionu Europy, Środkowego Wschodu i Afryki (EMEA), do którego zaliczana jest Polska – tak wynika z danych Emerging Portfolio Market Research, agencji monitorującej ten rynek.
W tygodniu zakończonym 10 czerwca (tydzień jest tu liczony od czwartku do środy) fundusze akcji notowanych na giełdach z tego obszaru po raz kolejny odnotowały dodatnie saldo wpłat i wypłat, tym razem na poziomie około 160 mln USD. Równocześnie do funduszy akcji globalnych rynków wschodzących (GEM), w których warszawska giełda również ma swój udział, w minionym tygodniu klienci instytucji finansowych wpłacili o 1,3 mld USD więcej niż z nich wycofali.
Wszystkie grupy funduszy akcji lokujących na rynkach wschodzących miały w ubiegłym tygodniu przewagę wpłat nad wypłatami na poziomie łącznie 3,4 mld USD. To 14. tydzień z rzędu na plusie. Od początku roku napłynęło do nich netto 29,5 mld USD. – Inwestorzy wciąż postrzegają akcje z rynków rozwijających się jako te, które będą relatywnie szybko zyskiwać. Stanowią dla nich też pewnego rodzaju zabezpieczenie przed słabym dolarem – komentują analitycy EPFR.
Licząc od początku roku, fundusze akcji rynków rozwiniętych są na ponad 50-miliardowym minusie. W ostatnim tygodniu zyskały jednak netto ponad 3 mld USD świeżych środków. Tegoroczne ujemne saldo wpłat i wypłat w funduszach rynku pieniężnego przekroczyło 100 mld USD.