Nie 4,9 mld zł jak zapisano w prospekcie emisyjnym a ponad 5 mld zł bank chce uzyskać ze sprzedaży 250 mln akcji serii D. Koszty emisji mają wynieść 61 mln zł. Cena emisyjna nowych papierów to 20,5 zł. - Ten kapitał jest potrzebny , żeby bezdyskusyjnie być numerem jeden na polskim rynkiem bankowym - powiedział podczas konferencji Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. Bank zamierza wykorzystać wpływy z oferty do końca 2011 roku, głównie na rozwój akcji kredytowej.
Zapisy na nowe akcje PKO BP rozpoczną się 7 października i potrwają dwa tygodnie. Do objęcia jednej akcji nowej emisji potrzebne będą cztery prawa poboru. Teoretyczna wartość jednego prawa to 2,58 zł. Na GPW będą notowane od 7 do 15 października. Do 29 października nastąpi przydział akcji,
Prospekt emisyjny i cena zostały podane do publicznej informacji w czwartek wieczorem. Taki termin publikacji prospektu wzbudził negatywne reakcje inwestorów, bo czwartek był ostatnim dniem, w którym można było handlować akcjami banku, dającymi prawo poboru. Zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego gdyby prospekt emisyjny został opublikowany przed czwartkową sesją giełdową, inwestorzy mogliby podjąć wczoraj bardziej racjonalne decyzje.
Bank na konferencji prasowej odpierał te zarzuty.
- Jako spółka publiczna jesteśmy zobowiązani, żeby działać w sposób przejrzysty. Staraliśmy się opublikować cenę emisyjną nie zakłócając ceny rynkowej akcji. Gdybyśmy opublikowali ją przed sesją bylibyśmy narażeni na jeszcze większą zmienność kursu - Wojciech Papierak, wiceprezes banku.