Bank opublikuje wyniki finansowe za 2009 rok 15 marca, ale szef PKO BP deklaruje, że powinny być one zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Według analityków zysk netto w IV kwartale powinien wynieść 561 mln zł. W poprzednich trzech kwartałach bank zarobił blisko 1,8 mld zł. Oznaczałoby to, że bank wypłaci o, 76 zł na akcję.

Zgodnie z opublikowaną kilka dni temu strategią w 2012 r. zysk PKO BP ma przekroczyć 4 mld zł, a ROE (stopa zwrotu na kapitale) wynieść powyżej 16 proc. – Budując naszą strategię na lata 2010–2012, przyjęliśmy konserwatywne założenia makroekonomiczne, m.in.

średnioroczny wzrost PKB powyżej 2 proc. (w tym roku), stabilizację stopy bezrobocia od połowy 2010 r., a poprawę na rynku pracy dopiero od 2011 r. – tłumaczy Jagiełło. Szef PKO BP dodaje, że horyzont czasowy strategii jest krótki, ponieważ zgodnie z założeniami rządowymi w 2013 r. Polska może wejść do ERM2 (mechanizm ograniczający wahania kursu złotego – red). To oznacza, że wcześniej będzie zacieśniona polityka monetarna. Zarząd założył, że w 2012 r. stopa referencyjna NBP wynosić będzie 6 proc.

PKO BP ma zwiększyć liczbę produktów przypadających na klienta z 1,5 obecnie do 2,5 w 2012 r. Średnioroczny wzrost depozytów ma wynieść 10 proc., a kredytów – 11 proc. W efekcie suma bilansowa ma przekroczyć 200 mld zł w 2012 r.

Jagiełło poinformował, że zarząd ani rada nadzorcza nie podjęły decyzji o ewentualnej zmianie udziałów w Banku Pocztowym (PKO BP ma obecnie 25 proc. akcji BP plus jedna akcja), może ona zostać podjęta za kilka miesięcy. Według naszych informacji rozważane jest wyjście z akcjonariatu.