Z indeksów obligacji korzystają głównie fundusze, dla których stanowią one benchmark. Do tej pory największą popularnością cieszyły się wskaźniki liczone przez Citigroup, EFFAS i JP Morgan (szczegóły w ramce). – Polski indeks to dobry pomysł. Zaletą jest fakt, że pobiera dane z fixingu, co oznacza pełną czytelność. Metodologia stosowana przez innych twórców tego typu indeksów nie zawsze jest czytelna – mówi Arkadiusz Bogusz zarządzający portfelem papierów dłużnych Credit Suisse Asset Management.
Obrót na platformie BondSpot stanowi około 20 proc. całego handlu obligacjami. Dilerzy są jednak przekonani, że to dobre źródło wyceny. – Mimo wszystkich niedoskonałości lepszego miejsca nie ma. Brokerzy i banki nie zawsze kwotują wszystkie serie. Miejscem, gdzie wszyscy mogą zobaczyć transakcje, jest BondSpot – mówi Marek Kaczor, diler PKO BP.Dwa fixingi zamiast jednego
Nowy indeks ma wystartowaç jeszcze w tym roku. Na 2011 r. BondSpot planuje drugi poranny fixing, dzi´ki czemu poziom wskaênika zmienia?by si´ dwukrotnie. – Na prac´ dilerów nie wp?ynie to znaczàco. I tak handlujemy papierami od godz 9. Majàc fixing poranny i na zamkni´cie, ka˝dy b´dzie móg? natomiast sprawdziç, jaka by?a dzienna zmiana i jak nocne wydarzenia w USA i Azji wp?yn´?y na ceny polskich obligacji – ocenia Marek Kaczor.
[ramka][b]Inne wskaźniki cen papierów[/b]
Zarządzający portfelami wykorzystują obecnie indeksy obligacji tworzone przez zagraniczne banki. Dużym funduszom dane udostępniane są zwykle za darmo. Część ich publikują także agencje informacyjne, np. Bloomberg. Najczęściej wykorzystywanymi benchmarkami są:CitiGroup Poland Government Bond Index All MaturitiesWskaźnik prezentuje stopę zwrotu ważoną udziałami w łącznej wartości emisji polskich skarbowych papierów dłużnych o terminie zapadalności powyżej roku. Dawniej znany pod nazwą Salomon Smith Barney Index (SSB). Stosowany m.in. przez Pioneer Pekao Investment ManagementEFFAS Poland Government Bond Index Jego zaletą jest dowolność w konfiguracji indeksu w zależności od zapadalności obligacji, jakie interesują zarządzających. Stosowany m.in. przez Credit Suisse Asset Management i FortisJP Morgan EMBI Global IndexIndeks pozwalający na analizę cen obligacji nie tylko z polskiego rynku, ale także z innych rynków wschodzących. Niektóre subindeksy JP Morgan uwzględniają także wycenę obligacji emitowanych na rynki zagraniczne. Stosowany m.in. przez Legg MasonMerrill Lynch GFPL Polish GovernmentsWykorzystywany często przez zarządzających skoncentrowanych na średnim horyzoncie czasowym. Stosowany m.in. przez BPH TFI i ING Investment Management.Aby konkurencyjny indeks tworzony przez BondSpot był dla inwestorów użyteczny, dane muszą uwzględniać także jego historyczną wycenę. Najprawdopodobniej będą one dostępne od początku 2008 r., choć sprawa ta będzie konsultowana. [/ramka]