Z emisji akcji Bank Pocztowy chce pozyskać 250–300 mln zł. – Wybraliśmy doradcę prawnego i ruszamy z wyborem doradcy prywatyzacyjnego. Chcemy zrealizować tę emisję po opublikowaniu danych finansowych za 2010 r., tak aby prospekt emisyjny został przygotowany najpóźniej latem 2011 r. – tłumaczy Szymon Midera, wiceprezes Banku Pocztowego.
[srodtytul]Nie będzie emisji obligacji[/srodtytul]
Jednocześnie zarząd zrezygnował z wcześniejszego podwyższenia kapitału o 20 mln zł (rozważano emisję obligacji podporządkowanych) planowanego na koniec 2010 r. Według Midery nie ma takiej potrzeby, ponieważ akcja kredytowa nie skonsumowała takiej ilości kapitału, aby potrzebne było szybkie dokapitalizowanie.
[srodtytul]Nowy pomysł na biznes[/srodtytul]
Bank Pocztowy, który ma 57 placówek własnych, zaczyna rozbudowę sieci sprzedaży. Od lipca będzie uruchamiać pierwsze mikrooddziały. Będą to wydzielone strefy bankowe w placówkach Poczty Polskiej (głównego akcjonariusza BP – ma 75 proc. minus jedna akcja, pozostałe posiada PKO BP), w których będą sprzedawane produkty finansowe. W wakacje ruszy 20 mikrooddziałów. Sieć PP liczy 2100 placówek. – Będziemy uruchamiać mikrooddziały w miejscowościach zamieszkiwanych przez 5 – 50 tys. osób. Łącznie do 2013 r. ma być ich 200 – wyjaśnia Midera.